suzuki.info.pl
http://www.suzuki.info.pl/forum/

Alternator - jak często wam pada?
http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=1277
Strona 1 z 2

Autor:  przemek [ sob paź 04, 2008 11:38 pm ]
Tytuł:  Alternator - jak często wam pada?

Jak w temacie. Mi właśnie padł, po około 15 miesiącach po ostatniej reanimacji. Auto błoto widzi często :wink:

Autor:  Jekke [ sob paź 04, 2008 11:53 pm ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

To na mój łeb dużo wytrzymuje, się cieszyć należy :D

Autor:  Masmo [ pn paź 06, 2008 12:36 pm ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

przemek pisze:
Jak w temacie. Mi właśnie padł, po około 15 miesiącach po ostatniej reanimacji. Auto błoto widzi często :wink:

A próbowałeś solidnie umyć?
Mój ożył po ostrym karcherowaniu:
viewtopic.php?f=3&t=68

Autor:  przemek [ pn paź 06, 2008 2:22 pm ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Myłem, myłem, co prawda nie karcherem, bo na myjnie to bym już nie dojechał :lol:

Autor:  Fenek [ pn paź 06, 2008 4:55 pm ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Masmo pisze:
Mój ożył po ostrym karcherowaniu


A mój wręcz przeciwnie - wyzionął ducha;)

Autor:  przemek [ śr paź 08, 2008 7:47 am ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Problemów ciąg dalszy. Alternator wymieniony, stary rozsypał się w diabły, na Bosha. Po wymianie, ze 2 km. i walnął pasek. Wymieniony, ładowanie ok, ale teraz piszczy jak jasna cholera, ale przy obciążeniu (światła, itp.).
Kombinuję, że aku jest na tyle rozładowany, że alternator ma za duże obciążenie i stąd pasek się ślizga. Faktycznie, kontrolka na aku mówi, że trzeba doładować. Z drugiej strony prądu jest na tyle, że bez problemów zapala. Macie jakieś pomysły, co kurfa się dzieje? Na razie aku podpięty do prostownika.

Autor:  piotrk [ śr paź 08, 2008 7:55 am ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Po prostu porządnie pasek naciągnij i tyle. Też mi piszczał przy dużym obciążeniu i zwykłe podciągnięcie uciszyło go skutecznie :). Dodam jeszcze, że do naciągania go używałem jakiejś brechy, bo rękoma było ciężko odpowiedni naciąg uzyskać ;-). Chyba, że się regulacja skończyła, to może pasek do wymiany ?

Autor:  Chalski [ śr paź 08, 2008 7:56 am ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Naładuj aku i sprawdź co będzie jak go wrzucisz do auta.
Może pasek za lekko podciągnięty?
Czy nowy alternator idealnie pasuje - czy pasek idzie w linii prostej, czy kółko pasowe na alternatorze takie samo jak było?

Autor:  przemek [ śr paź 08, 2008 8:03 am ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Pasek nowy i naciągnięty. Alternator pasuje, wyciągnięty z Vitary anglika.

Autor:  Chalski [ śr paź 08, 2008 8:12 am ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Hymm to najpierw naładować aku i sprawdzić co będzie.
Jesli dalej pasek będzie jęczał tzn że alternator stawia ogromny opór - może z podłączeniem coś nie tak.
Domyslam się że łożyska w alternatorze ok i nawet jak piszczy pasek to alternator daje ładowanie?

Autor:  przemek [ śr paź 08, 2008 8:18 am ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Chalski pisze:
nawet jak piszczy pasek to alternator daje ładowanie?

A wiesz, że tego nie sprawdzałem, dzięki.

Autor:  Chalski [ śr paź 08, 2008 9:27 am ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Mozliwe że elektrycznie alternator jest nie tak podpięty i wtedy wytwarza bardzo duży opór elektromagnetyczny - skończyć się to może urwaniem paska lub zapaleniem się alternatora.

Autor:  Hadek [ śr paź 08, 2008 6:16 pm ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

PO pierwsze primo alt boscha z anglika jest ze tak to ujme plug&^play, nie mozna go podłączyc inaczej.
Cytuj:
Po prostu porządnie pasek naciągnij i tyle

To dobra rada, oby nie za mocno jednak.
Cytuj:
Dodam jeszcze, że do naciągania go używałem jakiejś brechy


Broń Cię Panie Boże przed taka operacją :shock: , zbyt mocne naciagniecie paska wyeliminuje piszczenie, jednak pompa wody a raczej jej łozyskowanie juz wkrótce podziekuje za współprace :roll:

Autor:  piotrk [ śr paź 08, 2008 8:37 pm ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Hadek pisze:
Cytuj:
Dodam jeszcze, że do naciągania go używałem jakiejś brechy


Broń Cię Panie Boże przed taka operacją :shock: , zbyt mocne naciagniecie paska wyeliminuje piszczenie, jednak pompa wody a raczej jej łozyskowanie juz wkrótce podziekuje za współprace :roll:
... z wyczuciem ;-) - łatwiej jest wyczuć używając dźwigni jedną ręką, a drugą kontrolując naciąg a później dokręcając mocowanie - przynajmniej dla mnie.

Autor:  kosciej [ śr paź 08, 2008 9:21 pm ]
Tytuł:  Re: Alternator - jak często wam pada?

Ja też zawsze naciągam drągiem... Tylko z wyczuciem i nigdy nic się nie stało.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/