suzuki.info.pl http://www.suzuki.info.pl/forum/ |
|
rozrusznik http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=1889 |
Strona 1 z 8 |
Autor: | slaw [ pt maja 01, 2009 6:29 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
boscha do kosza i problem znika ![]() |
Autor: | Krzychu [ pt maja 01, 2009 8:49 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
slaw pisze: boscha do kosza i problem znika ![]() Jeśli SLAW tak mówi, to tak właśnie ma być ![]() Pozdrowienia dla naszego GURU ![]() |
Autor: | slaw [ pt maja 01, 2009 9:55 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
przepraszam ale lubie pisac jakies konkretne rady na trzezwo a mam tyle pracy a wieczorkami to z trzezwoscia bywa inaczej ![]() |
Autor: | KonarskiS [ sob maja 02, 2009 8:48 am ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
Sławku jak też proszę o odpowiedź na PW ![]() |
Autor: | milas [ pt maja 15, 2009 10:48 am ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
ja kupiłem nowy rozrusznik i po 2 miesiacach zaczyna pracowac po 3 przekreceniu kluczyka wiec to nietylko problem z boszem |
Autor: | milas [ wt wrz 01, 2009 12:03 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
apropo mojego problemu z rozrusznikiem kupilem na aledrogo po 2 miesiacach odpalal po 3 razie (a tak tylko przekaznik ) po 3 miesiacach po 10 razie potem wogole wymienilem bendix i automat na nowy wypasiony za 89 zl i po jednym wyjezdzie odpala po 5 razie ![]() |
Autor: | milas [ wt wrz 01, 2009 7:34 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
znaczy oblac go sylikonem? jak juz piszesz to pisz |
Autor: | WOLVERINE [ czw wrz 03, 2009 7:25 am ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
jak nie łapie wam rozrusznik to sprawdzcie stan okablowania od stacyjni do rozrusznika, u mnie bylo podobnie, pomogło wstawienie przekażnika ułatwiającego start rozrusznika. |
Autor: | OKU [ pt wrz 04, 2009 8:36 am ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
WOLVERINE pisze: jak nie łapie wam rozrusznik to sprawdzcie stan okablowania od stacyjni do rozrusznika, u mnie bylo podobnie, pomogło wstawienie przekażnika ułatwiającego start rozrusznika. Ciekawe ciekawe.... U mnie zawsze problem poległ na automacie a dokładnie na zabrudzonych stykach.Kiedyś podpytałem Sława.Podpowiedział coby nawiercić ebonit na styku z metalową obudową i zapsikać jakimś preparatem do styków.Pomogło lecz na krótko.Obecnie odcinam cały ebonit.Odkrecam kwadratowe styki szlifuję nadpalenia i blaszkę zwierająca je i składam na klei DISTAL.Robi ![]() LDV pisze: . podczas zakladania nowego automatu trzeba troche ruszyc glowa i rozrusznik bedzie zyl wiecznie ![]() Nie wystraczy zlożyć automat na silikon i uszczelnić sam rozrusznik.Zeby mieć wszsytko szczelnie musisz zacząć od uszczelnienia komory sprzegła(co wcale nie jest takie proste) i Włożeniu rozrusznika na silikon.Jesli tego nie zrobisz woda wejdzie przez bendiks i przez rdzeń cewki do automatu.Wejdzie jej tam oczywiście mało ale za kazdym razem po trochu. Pozdro |
Autor: | milas [ pt wrz 04, 2009 4:55 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
ebonit czyli ten ala plastyk co jest na koncu jak wychodza sruby + - dociskasz kable i zanim zakrecisz sruby to zabezpieczasz distalem ( 2 skaldnikowy klej ) ja to musze poswojemu zrozumiec ![]() |
Autor: | OKU [ pt wrz 04, 2009 8:29 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
Witam. Tak ebonit to ten czarny plastik na końcu cewki.Ja ciąłem około 2mm od ebonitu na metalowej obudowie.Jak rozbebeszycie bedziecie wiedzileli co zrobić.JAk będziecie szlifować styki musicie wiedzieć by styki byłu tych samych wymiarów by po złożeniu blaszka stykająca je łapała całą powieszchcnią a nie tylko kawałkiem - im lepsza powieszchnia styku tym mniej nadpalją sie styki. Później złozyc na Distal poloączony z ściskiem stolarskim i będzie git. pozdrawiam |
Autor: | Przemas601 [ wt wrz 08, 2009 9:37 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
Woda da sobie radę,wejdzie przez najmniejszą nieszczelność,nawet smary wodoodporne wypłucze. Robię na co dzień przy motorówkach i widziałem już takie akcje,że krypa tonie przez uszkodzony zimering. |
Autor: | OKU [ wt wrz 08, 2009 9:58 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
Przemas601 pisze: Woda da sobie radę,wejdzie przez najmniejszą nieszczelność,nawet smary wodoodporne wypłucze Ja to wiem Ty to wiesz a inni sie tez dowiedzą kwestia czasu..... |
Autor: | milas [ śr wrz 09, 2009 11:46 am ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
oku ta ostatnia wypowiedz to odczytałem jakby kazdy z was po kazdym wjezdzie w wode zakladal nowy automat ja na orginale wytrzymalem rok jak kupilem zamiennik to juz 2 w 2 miesiace niedziala a smar chyba niezaszkodzi i sylikon ? chociaz jak go niebedzie to woda wleci i wyleci a jak bedzie to zostanie w srodku |
Autor: | OKU [ śr wrz 09, 2009 5:59 pm ] |
Tytuł: | Re: rozrusznik |
milas pisze: oku ta ostatnia wypowiedz to odczytałem jakby kazdy z was po kazdym wjezdzie w wode zakladal nowy automat Nie nie po każdym wyjeździe zakladamy nowy ale kto z nami jeździ często zagląda do rozrusznika i nie wazne czy jest to Vitara czy Samuraj z rozusznikiem z przekladnia planetarną czy bez niej.Wszystko zalezy od terenu po którym jexdzisz i jak głeboki i jak czesto topisz auto.U nas co wyjazd Vitara miejscami jeździ po szyby w wodzie. milas pisze: a smar chyba niezaszkodzi i sylikon ? Jasne że nie zaszkodzi tylko pomoże. Mówię tylko że ograniczy to jej wtargniecie ale nie całkowicie zabezpieczy przed nią ![]() LDV pisze: ale chyba zgodzisz sie ze vitara to nie motorowka Nie do końca się zgodzę.Czasem przydała by się śruba ![]() ![]() Pozdrawiam |
Strona 1 z 8 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |