suzuki.info.pl http://www.suzuki.info.pl/forum/ |
|
komp zabespieczenie http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=1930 |
Strona 1 z 6 |
Autor: | slaw [ czw maja 14, 2009 10:25 pm ] |
Tytuł: | komp zabespieczenie |
jakos mi w kompie wszystko śniedzieje takie zielone paskuctwo wchodzi jak ktos ma mądrą rade posłucham ![]() |
Autor: | piotrk [ czw maja 14, 2009 10:42 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
można wyczyścić, odtłuścić itp. a potem albo zalakierować lakierem bezbarwnym, albo olejem silikonowym potraktować (kosciej tak zrobił i sobie chwali ![]() Można np. takie cudo zastosować: http://multisort.pl/product/7020.Spray% ... 200ml.html |
Autor: | kosciej [ pt maja 15, 2009 12:02 am ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
Tak, tak - ja polecam olej silikonowy do elektroniki (do kupienia w sklepach elektronicznych ![]() Nie żalować, wypryskać. Po czasie zamieni się w maź...Doskonale wypiera wodę! O takie coś: http://multisort.pl/product/8482.Spray; ... 200ml.html Choć nie wiem, czy ten patent Piotra nie będzie lepszy...Ale ma jeden minus - nie wypiera wody ![]() |
Autor: | piotrk [ pt maja 15, 2009 7:50 am ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
czyli reasumując warto wysuszyć, wyczyścić, poprawić ew. ścieżki (można kupić lakier przewodzący: http://multisort.pl/product/4156.Lakier ... ch;5g.html , albo po prostu podlutować kabelki), potem jeszcze raz wyczyścić - odtłuścić, potem zalakierować celem ochrony, a potem zapryskać silikonem celem wypierania wody i powinno zgnić później niż blacha do której komp jest przykręcony ![]() |
Autor: | kosciej [ sob maja 16, 2009 9:07 am ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
No świetny pomysł...Świetny. Stashek rozumiem, że zabrakło na końcu uśmieszku? |
Autor: | piotrk [ sob maja 16, 2009 1:24 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
stashek pisze: jak chcesz raz na wieki zakonserwowac kompa to potraktuj go zwyklym barankiem. albo jeszcze lepiej guma na pedzel. to sobie tak zakonserwuj ![]() |
Autor: | Domiss [ sob maja 16, 2009 5:45 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
Wbrew pozorom można tak zrobić, ale napierw trzeba wpakować do jakiejś puchy i to tę puchę zalakować czymś szczelnie (oczywiście najpierw wysuszyć kompa i doprowadzić do porządku). |
Autor: | piotrk [ sob maja 16, 2009 6:33 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
stashek pisze: zadnego usmieszku nie zabraklo. a jak ktos nie ma pojecia o korozji to niech sie nie wypowiada. a to wlasnie korozja niszczy plytki kompow. takiego baranka mozna latwo zmyc jesli nastapi awaria czegos na plycie. od korozji zabezpiecza on calkowicie. od korozji tak, ale spowoduje zagrzanie się elementów elektronicznych i elektrycznych - np. mogą się wygotować kondensatory ... wszelkie takie masy są do obwodów drukowanych złe, a tym bardziej do obwodów pracujących w podwyższonych temp. (przemysłowych lub wyższych) i do tego tzw. "life critical" (a takim jest sterownik z samochodu).stashek pisze: wiec texty o bzdetach panie piotrk pozostaw dla siebie i sie zastosuj. na kontrargument tego patentu nawet nie licze z twojej strony bo wiem ze go nie bedzie. akurat tak się składa, że biorę udział w projektowaniu i testach urządzeń typu "life critical" do trudnych warunków klimatycznych ... uwierz, że sama wiedza o korozji, to ciut mało. stashek pisze: krytykujesz a ja moge postawic skrzynke wodki ze nawet nie wiesz co to guma na pedzel. bez komentarza, ale lepiej się nie zakładaj stashek pisze: a ciezarowke tych skrzynek ze nie znasz skladu chemicznego i innych parametrow. umiem czytać ... bez obaw ![]() no ale róbta jak tam chcecie - jest kilka opcji do wyboru a każdy swój rozum ma ![]() |
Autor: | piotrk [ sob maja 16, 2009 6:48 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
stashek pisze: od pomalowania spodu plytki trzeba było tak pisać od początku. Ja pisałem o konserwacji całości
|
Autor: | piotrk [ sob maja 16, 2009 6:56 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
tak, jeśli tylko nie zamalujesz żadnego elementu typu procesor, scalak, tranzystor, kondensator, radiator, rezystor mocowy itp. a jak Ci się upali ścieżka to "szukaj wiatru w polu", tylko po co tak rzeźbić, skoro są do tego specyfiki dedykowane, a do tego tanie ? i nie przeszkadzają w ew. poszukiwaniu uszkodzenia i naprawach (poddają się lutownicy), co więcej nie przeszkadzają w oddawaniu temp. do otoczenia, więc można chlustać z gestem i nic się nie stanie ![]() |
Autor: | piotrk [ sob maja 16, 2009 7:54 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
Pozwolę sobie zacytować Ciebie: stashek pisze: wez wrzuc auto do basenu z olejem i nigdy ci nie zgnije jak chcesz mieć wiecznego kompa to wrzuć go do słoika z olejem i nigdy Ci nie zgnije. ![]() ![]() ![]() ![]() Do karoserii stosuje się środki do karoserii, a do urządzeń elektronicznych, środki do urządzeń elektronicznych. Nie widzę powodu żeby było odwrotnie. Dlaczego stosować gumę na pędzel do konserwacji kompa, a lakier/silikon do płytek na karoserie? ![]() |
Autor: | piotrk [ sob maja 16, 2009 10:16 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
stashek pisze: akurat tak sie sklada ze i tansze i lepsze może materiał tańszy, ale sądze, że ostatecznie wyjdzie drożej ... ale na szczęście każdy swój rozum ma i wybierze co dla niego lepsze ![]() reasumując można poczytać (razem z danymi elektrycznymi) o lakierze tu: http://multisort.pl/product/7020.Spray% ... 200ml.html o silikonie tu: http://multisort.pl/product/8482.Spray; ... 200ml.html dodatkowo może być przydatne przy tej zabawie: http://multisort.pl/product/4156.Lakier ... ch;5g.html http://multisort.pl/product/8157.Spray; ... 200ml.html a o gumach itp. to pewnie stashek coś poleci, żeby sobie poczytać ![]() aha, i jeszcze przypomnę, że _generalnie_ _nie_wolno_ dotykać elementów na płytce bez uprzedniego uziemienia zarówno siebie jak i płytki, bo można pozbyć się niektórych elementów elektronicznych ![]() ![]() |
Autor: | slaw [ ndz maja 17, 2009 2:48 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
Piotrek powiedz jeszcze jak mozesz czym umyc kompa zeby tą śniedz usunąc ![]() |
Autor: | kosciej [ ndz maja 17, 2009 5:31 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
Stashek...Twoja metoda jest do bani bo....Jest ![]() A płytka od kompa w Vitarze jest 3 warstwowa. Co Ci da zamazanie jakimś badziewiem samego spodu? Aha - na ołów nie wpływa? W ogóle poroniony pomysł - między innymi dlatego, że ścieżki też są radiatorem. |
Autor: | kosciej [ ndz maja 17, 2009 6:38 pm ] |
Tytuł: | Re: komp zabespieczenie |
Oooo stary - nie czytaj selektywnie - nie napisałem, że Ty jesteś do bani, tylko Twoja metoda ![]() Jak chcesz paprać z dwóch stron, to jak to widzisz? Wylutować, zapaprać i wlutować wszystko? Ty chyba kompa nie rozkręcałeś nigdy żadnego? ![]() A co do radiatora...To poczytaj o rozpraszaniu ciepła poprzez ścieżki i o polach masowych..Znaczy mało wiesz na ten temat ![]() |
Strona 1 z 6 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |