suzuki.info.pl
http://www.suzuki.info.pl/forum/

kopułka aparatu a woda
http://www.suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=8&t=2509
Strona 1 z 1

Autor:  kropa [ pn lis 16, 2009 6:25 pm ]
Tytuł:  kopułka aparatu a woda

Cześć
Słuchajcie, mam problem z moją Viertarką. 1.6 16V z '92 roku. Jak wpadam w głębszą, ale nie brodzącą kałuże albo jak muszę/chce przed szperaniem w silniku umyć szlauchem silnik to kopułka nabiera tyle pary że masakra. nie wale na nią wody a i tak nałapie tyle wilgoci, że nietyra mi na wszystkie gary i po raz kolejny musze ją czyścić i suszyć.
I tu moje pytanie, co macie zrobione z kopułką że działa i nie jest tak czuła na wode/pare??

Żeby już dwa razy nie pisać, mam jeszcze problem z hamulcami, przy robieniu kółka na maksymalnie skręconych kołach przez kolejne 3 wciśnięcia nie mam hamulców, pedał opada na sam dół bez żadnych oporów. Wlazłem w kanał i lukałem, kukałem ale nic się z przewodami niedzieje, zawsze mają luz i nic ich niegniecie. Mieliście cuś takiego??

Autor:  Przemas601 [ pn lis 16, 2009 6:33 pm ]
Tytuł:  Re: kopułka aparatu a woda

Ja mam podłączony kompresor pod kopułkę i nie mam już problemu z wodą w aparacie zapłonowym. Hamulców nie masz bo przy max skręconych kołach sprężyna wciska ci tłoczek w zacisk i zanim się nie wysunie z powrotem to pedał wpada w podłogę.

Autor:  kropa [ pn lis 16, 2009 7:24 pm ]
Tytuł:  Re: kopułka aparatu a woda

no faktycznie z hamulcami takiej opcji nie wziąłem pod uwage, jutro oblukam temat,
a co do kopułki, kompresor??? jaki?? że o co kaman bo niebardzo rozumiem? podłączyłeś oddzielny kompresor czy jak???

Autor:  Przemas601 [ pn lis 16, 2009 8:10 pm ]
Tytuł:  Re: kopułka aparatu a woda

Mam w aucie kompresor pompujący napędy i aparat zapłonowy. Tylko trzeba założyć reduktor żeby uszczelnień nie wydmuchać.

Autor:  himself [ pn lis 16, 2009 10:03 pm ]
Tytuł:  Re: kopułka aparatu a woda

sweego czasu tez mialem problem z woda w kopulce :) zaczelem uszczelniac to silikonem i innymi duperalami a i tak woda ciagle tam sie dostawala, wiec wziolem worek zawinolem kilka razy caly aparat, wszystko powiazalem i mam problem z glowy, moge teraz jezdzic bez obawy ze woda mi znowu zacznie szalec w kopulce i samochod bedzie mi ledwo co jechal ;)

Autor:  Cybm [ pn lis 16, 2009 10:24 pm ]
Tytuł:  Re: kopułka aparatu a woda

U mnie w 8v nigdy nie mialem problemu z kopulka mimo glebszego brodzenia...u brata w 16v w longu wystarczy szybszy przejazd przez glebsza kaluze i w kopulce wilgoc i przebiera... zastosowalem u niego stary sprawdzony sposob z Samurai czyli zwykla gumowa reczkawicza zgrabnie zalozona na kopluke a palcami wychodza przewody WN. Teraz brat ma po problemie :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/