suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest czw maja 08, 2025 12:35 am

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 189 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 713 Następna
Autor Wiadomość
Post: pt lis 06, 2009 12:20 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
vonBraun pisze:
Czy możesz opowiedzieć jakąś mrożącą krew w żyłach historię, która spowodowała Twoją radykalną zmianę podejścia do kwestii opon zimowych?
Tak :mrgreen:. Kupiłem Vitarę w grudniu. Po zarejestrowaniu itp itd. zacząłem jeździć ... no i wszystko było ok, ale pewnego ranka spadł śnieg ... na drogach biało, jak zawsze zima zaskoczyła drogowców. Jako, że mi jazda na letnich oponach zimą nie obca, to śmiało wsiadłem i pojechałem ... Po 4-tym chyba zakręcie, gdzie na każdym najpierw było dohamowanie z poślizgiem - pulsacyjnie + walka, żeby bokiem nie stanąć, a zakręt wzięty poślizgiem operując gazem - stanąłem w zatoczce i pomyślałem sobie "o k..a co ja sobie kupiłem - jeździ jak Jelcz i do tego na śniegu można się zabić :shock: " ... doszedłem do wniosku, że boje się o moją drugą lepsza połówkę ;). Fakt, że po zapięciu 4x4 można przechodzić zakręty z butem w podłodze i jedzie jak po szynach (nawet na letnich walcach) ... ale do czasu (i mimo 4x4 hamuje tak samo źle, a nawet gorzej :lol:)
Kolejna zima na najtańszych nalewkowych zimówkach - rewelacja. Samochód nie do poznania. Hamowanie, zakręty itd. wszystko normalnie, nawet jak się staram to ciężko wykonać drift na śniegu.

... nie wspominając, że w terenie też jest fajniej i zimówki mogą więcej niż ATki (zimą oczywiście).

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 12:30 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 04, 2009 11:16 pm
Posty: 184
Lokalizacja: Gdańsk
piotrk pisze:
vonBraun pisze:
Czy możesz opowiedzieć jakąś mrożącą krew w żyłach historię, która spowodowała Twoją radykalną zmianę podejścia do kwestii opon zimowych?
Tak :mrgreen:. /.../
Fakt, że po zapięciu 4x4 można przechodzić zakręty z butem w podłodze i jedzie jak po szynach (nawet na letnich walcach) ... ale do czasu (i mimo 4x4 hamuje tak samo źle, a nawet gorzej :lol:)

Może dlatego i mnie jechało się dziś po śniegobłocie dość normalnie - włączyłem sobie na tę okazję 4x4. Czyli jest to jakaś tymczasowa opcja aby sie natychmiast nie zabić ;-)

piotrk pisze:
/.../
... nie wspominając, że w terenie też jest fajniej i zimówki mogą więcej niż ATki (zimą oczywiście).

A to brzmi ciekawie... Zaczynam się łamać.

pozdrawiam
vonBraun

_________________
Suzuki Grand Vitara 1.6, 3D, rok 2000
Prawko od 28.09.2009. Autko (pierwsze w życiu) od 26.10.2009


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 12:34 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 04, 2009 11:16 pm
Posty: 184
Lokalizacja: Gdańsk
vonBraun pisze:
piotrk pisze:
vonBraun pisze:
Czy możesz opowiedzieć jakąś mrożącą krew w żyłach historię, która spowodowała Twoją radykalną zmianę podejścia do kwestii opon zimowych?
Tak :mrgreen:. /.../
Fakt, że po zapięciu 4x4 można przechodzić zakręty z butem w podłodze i jedzie jak po szynach (nawet na letnich walcach) ... ale do czasu (i mimo 4x4 hamuje tak samo źle, a nawet gorzej :lol:)

Może dlatego i mnie jechało się dziś po śniegobłocie dość normalnie - włączyłem sobie na tę okazję 4x4. Czyli jest to jakaś tymczasowa opcja aby sie natychmiast nie zabić ;-)
A co do hamowania pulsacyjnego - czy na to nie pomagają ABSy? Chyba mam ABSy - ale cholera wie, z instrukcji autka nie wynika to jednoznacznie [;-)] To powinno się zapalić przy odpalaniu silnika chyba...
[po sprawdzdeniu co mi się świeci] Nie nie zapala się, więc pewnie nie mam :-(

piotrk pisze:
/.../
... nie wspominając, że w terenie też jest fajniej i zimówki mogą więcej niż ATki (zimą oczywiście).

A to brzmi ciekawie... Zaczynam się łamać.

pozdrawiam
vonBraun

_________________
Suzuki Grand Vitara 1.6, 3D, rok 2000
Prawko od 28.09.2009. Autko (pierwsze w życiu) od 26.10.2009


Ostatnio zmieniony pt lis 06, 2009 12:49 am przez vonBraun, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: pt lis 06, 2009 12:35 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
vonBraun pisze:
Może dlatego i mnie jechało się dziś po śniegobłocie dość normalnie - włączyłem sobie na tę okazję 4x4. Czyli jest to jakaś tymczasowa opcja aby sie natychmiast nie zabić ;-)
niestety nie jest, bo na przyczepnym podłożu nie można jeździć z zapiętym 4x4. Dni z totalnie białymi drogami asfaltowymi to w Trójmieście są może ze 2 w roku. Jak nie są całkowicie pokryte czymś śliskim, to niestety nie powinno się 4x4 jeździć :(
vonBraun pisze:
piotrk pisze:
/.../
... nie wspominając, że w terenie też jest fajniej i zimówki mogą więcej niż ATki (zimą oczywiście).

A to brzmi ciekawie... Zaczynam się łamać.

pozdrawiam
vonBraun
nie ma co się łamać - popada śniegu to sam zdecydujesz - być może Twoje opony całkiem przyzwoicie się będą zachowywać ;)

EDIT: a co do ABSu - ja niestety (lub stety) nie mam w Vitarze tego cuda, ale fakt, że przy hamowaniu w takich warunkach pomaga bo można zachować trakcję, ale i przeszkadza - wydłuża się droga hamowania.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 7:25 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 15, 2007 5:40 pm
Posty: 926
Lokalizacja: coraz bliżej domu ;)
piotrk pisze:
vonBraun pisze:
Może dlatego i mnie jechało się dziś po śniegobłocie dość normalnie - włączyłem sobie na tę okazję 4x4. Czyli jest to jakaś tymczasowa opcja aby sie natychmiast nie zabić ;-)
niestety nie jest, bo na przyczepnym podłożu nie można jeździć z zapiętym 4x4. Dni z totalnie białymi drogami asfaltowymi to w Trójmieście są może ze 2 w roku. Jak nie są całkowicie pokryte czymś śliskim, to niestety nie powinno się 4x4 jeździć :(


IMO w takich warunkach można już spokojnie 4x4 zapinać (jazda po "śniegobłocie")
o ile dobrze rozumiem to suzuki pozwala nawet na mokrej nawierzchni zapiąć 4x4
nie mówiąc już o takiej gdzie leżytrochę śniegu/błota pośniegowego

Ktoś kiedyś napisał, że jak traci przyczepność przy ruszaniu, to spokojnie można zapiąć 4x4
i tak można chyba przyjąć ...


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
... i jest 4x4 - Vitara 3d prawie seria i w lato chłodniutko :)


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 11:15 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
piotrk pisze:
...EDIT: a co do ABSu - ja niestety (lub stety) nie mam w Vitarze tego cuda, ale fakt, że przy hamowaniu w takich warunkach pomaga bo można zachować trakcję, ale i przeszkadza - wydłuża się droga hamowania.

ABS-y w nowoczesnych autach pomagają mocno w opanowaniu auta na śliskim i wcale nie wydłużają jakoś istotnie drogi hamowania. Tak było w ABS-ach starszej generacji. Nowoczesne ABS-y 4 kanałowe działają na każde koło oddzielnie i zasdniczo dają radę lepiej niż człowiek. Żadko kóry człowiek w sytacji krytycznej zdejmie nogę hamulca żeby ominąć przeszkodę. Teoretycznie to wiemy, na placyku nawet nam wychodzi, ale waląc na zablokowanych kołąch w kufer auta przed nami trudno jest opanować amok i puścić!!
Problem w 4x4 jest taki że jak zapniesz na sztywno przód z tyłem ABS nie działa prawidłowo :!: Stąd lepiej na śliskim mieć jakiś mechanizm różnicowy międzyosiowy. Jak w moim Terracanie :mrgreen: :lol: .

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 11:27 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Masmo to się zgadza - lepiej mieć niż nie mieć i tu nie polemizuję, bo z ABSem fajniej się jeździ. Niemniej jednak mam okazję jeździć wozem w którym ABS raz działa ... raz nie działa :lol: I dobrze znam różnicę ;) Na lodzie/śniegu -> działa -> masz trakcję i nawet w zakręcie można sobie pozwolić na przyhamowanie, ale droga hamowania się wydłuża na pewno. Nie działa -> klasyczne zachowanie, hamowanie pulsacyjne itp. itd. każdy wie o co chodzi, ale przy wciśnięciu hebla do końca samochód zatrzymuje się zdecydowanie bliżej. Na mokrym lub suchym asfalcie różnica jest nieznaczna (w drodze hamowania) i sam nie wiem, czy na korzyść ABSu czy nie ...
W terenie natomiast (i to sobie teoretyzuję ;) ) ABS może być np. na zjazdach, ale z drugiej strony czasem dobrze jest móc depnąć hebel i zblokować koła. Co do braku centralnego dyfra (czy też nawet dyfrów w mostach -> blokady) ... myślę, że nie szkodzi, bo dzięki temu masz takie same prędkości obrotowe wałów, a ABS m.in. ma właśnie tego pilnować (pośrednio).

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 11:50 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
piotrk pisze:
....
W terenie natomiast (i to sobie teoretyzuję ;) ) ABS może być np. na zjazdach, ale z drugiej strony czasem dobrze jest móc depnąć hebel i zblokować koła. Co do braku centralnego dyfra (czy też nawet dyfrów w mostach -> blokady) ... myślę, że nie szkodzi, bo dzięki temu masz takie same prędkości obrotowe wałów, a ABS m.in. ma właśnie tego pilnować (pośrednio).


No włąśnie coś mi się tak zdaje że jak u siebie w Terracanie włącze LOW czyli reduktor i zblokowany defer to ABS wogóle się wyłącza :roll: . Muszę to sprawdzić przy najbliższej okazji...

ABS działa prawidłowo jak może reagować na zablokowania każdego koła oddzielnie, popuszaczając hamulec w momencie gdy koło zaczyna krecić się dużo wolniej od pozostałych. Zblokowanie napędu w autach z dołączanym na sztywno napędzie na 4 koła praktycznie utrudnia taką reakcję, bo przyblokowanie jednego koła wymusza zwolnienie kół drugiej osi :!: Jeździłem Jimnym z ABS-em i nie powiem żeby działał prawidłowo przy 4x4. Czekam z nieciepliwością na snieg to potestuje Terrano :mrgreen: .
Takie zjawisko też masz po włączeniu 4H w Vitarze bez ABS-u. Utrudnione jest prawidlówe działanie rodziału sił hamowania. Koła albo się kręcą wszystkie albo wprowadza w poślizd wszystkie koła i wtedy naprawde robi się gorąco :wink: :lol: .

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 12:54 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: sob lis 08, 2008 6:58 pm
Posty: 174
Lokalizacja: Jura, CH
Masmo pisze:
Rzadko kóry człowiek w sytacji krytycznej zdejmie nogę hamulca żeby ominąć przeszkodę. Teoretycznie to wiemy, na placyku nawet nam wychodzi, ale waląc na zablokowanych kołąch w kufer auta przed nami trudno jest opanować amok i puścić!!

Powiem tak: A ja się nauczyłem odpuszczać hamulec i to bez placyku.
Co prawda kosztowało mnie to 500zł i jakieś punkty po tym jak 5 lat temu wjechałem kolesiowi w kufer po zblokowaniu kół na mokrym asfalcie, ale od tego czasu inaczej już podchodzę do jazdy.
Miałem co prawda dwa awaryjne hamowania, ale zawsze zatrzymywałem w się w bezpiecznej odległości od poprzedzającego mnie pojazdu a co ważniejsze nigdy bezpośrednio za nim, tylko na poboczu (na którym nikogo/niczego nie było)

Masmo pisze:
Problem w 4x4 jest taki że jak zapniesz na sztywno przód z tyłem ABS nie działa prawidłowo :!: Stąd lepiej na śliskim mieć jakiś mechanizm różnicowy międzyosiowy. Jak w moim Terracanie :mrgreen: :lol: .

Jak będziesz mieć okazję, to spróbuj na śliskim pojeździć bez zapiętej blokady centralnego a potem porównaj ten sam odcinek z zapiętą i podziel się wrażeniami. Jestem ciekawy jak to jest w realu, bo słyszałem różne opinie.

_________________
Vitara Long 2.0 D I/C TURBO
Kumho KL-71 225x75R16
Escape 12000 (czasowo oddzielona od samochodu)


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 1:10 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
x-bowman pisze:
Masmo pisze:
Problem w 4x4 jest taki że jak zapniesz na sztywno przód z tyłem ABS nie działa prawidłowo :!: Stąd lepiej na śliskim mieć jakiś mechanizm różnicowy międzyosiowy. Jak w moim Terracanie :mrgreen: :lol: .

Jak będziesz mieć okazję, to spróbuj na śliskim pojeździć bez zapiętej blokady centralnego a potem porównaj ten sam odcinek z zapiętą i podziel się wrażeniami. Jestem ciekawy jak to jest w realu, bo słyszałem różne opinie.

TAK ZROBIĘ :!: :mrgreen:
Tylko GDZIE TEN ŚNIEG :?: :evil:

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: pt lis 06, 2009 2:06 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 23, 2009 10:43 am
Posty: 1886
Lokalizacja: warszawa/nowa ruda
Masmo pisze:
[...]
Tylko GDZIE TEN ŚNIEG :?: :evil:


na szczescie tylko w gorach ;)

_________________
we who are not as others
suzuki vitara 1,6 cabrio '92 - juz cieszy kogos innego :(


Na górę
Post: wt lis 10, 2009 1:17 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 23, 2008 12:34 pm
Posty: 439
Lokalizacja: Warszawa
Rok prod.: 1997
to są konkretne "ATki" :wink:
http://moto.wp.pl/kat,23681,title,Zimow ... omosc.html

_________________
była Vitara JLX 1.6 16V '97r. AT29"


Na górę
Post: wt lis 10, 2009 1:40 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 23, 2009 10:43 am
Posty: 1886
Lokalizacja: warszawa/nowa ruda
widzialem to. juz na duzym forum ktos wstawil wczesniej ten filmik. fajne, fajne.
btw: mozna sobie wpisac w youtube haslo "ken block" to jeszcze kilka fajnych filmikow tam jest [ale juz nie o "atekach" ;) ]

_________________
we who are not as others
suzuki vitara 1,6 cabrio '92 - juz cieszy kogos innego :(


Na górę
Post: czw lis 12, 2009 9:49 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
Polecam lekturę Auto Świata 4x4 nr 6 i test opon zimowych 4x4:
Trakcja na śniegu siła ciągu opony letniej 513 dNm, najgorsze zimówka (moje Fuldy :evil: ) 3081
Droga hamowania z 50 km/h
Letnia 70,3 m ; Fulda (znów najgorsza wśród zimówek) 29 m

Dla mnie to kończy dyskusje czy kupować zimówki :!:

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: czw lis 12, 2009 10:11 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 23, 2009 10:43 am
Posty: 1886
Lokalizacja: warszawa/nowa ruda
Masmo pisze:
Polecam lekturę Auto Świata 4x4 nr 6 i test opon zimowych 4x4:
Trakcja na śniegu siła ciągu opony letniej 513 dNm, najgorsze zimówka (moje Fuldy :evil: ) 3081
Droga hamowania z 50 km/h
Letnia 70,3 m ; Fulda (znów najgorsza wśród zimówek) 29 m

Dla mnie to kończy dyskusje czy kupować zimówki :!:


brawo!!! dobrze, ze to podales :D
jak wiec z tego wynika, moja teoria pokrywa sie z wynikami badan praktycznych. forma [wzor] bieznika i sklad mieszanki gumy w oponach to nie tylko chwyt marketingowy, ale celowe i przemyslane zabiegi w celu uzyskania jak najlepszych parametrow we wlasciwych warunkach atmosferycznych. to powinno wystarczyc kazdemu. jeszcze raz podziekowania dla masmo za powyzsza informacje.

_________________
we who are not as others
suzuki vitara 1,6 cabrio '92 - juz cieszy kogos innego :(


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 189 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 713 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl