suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest pn cze 23, 2025 11:44 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 111 12 13 14 1553 Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz lut 27, 2011 6:22 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 02, 2009 8:43 pm
Posty: 502
Lokalizacja: Chrzanów KCH
widać że Żulu to gorący chłopak -20 a on w podkoszulku :mrgreen:

_________________
Czarna Vita Chrzanów :) Obecnie mega zmotana i jeździ jak czołg :D
http://www.youtube.com/user/wojgoffer


Na górę
Post: ndz lut 27, 2011 6:37 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 15, 2008 4:36 pm
Posty: 1537
Lokalizacja: Andrychów
Gofer pisze:
widać że Żulu to gorący chłopak -20 a on w podkoszulku :mrgreen:


To fakt ciepło mi ma,btw moja ksywka to "Zulu" do Żula jeszcze mi troszkę brakuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

pozdr-

_________________
była kiedyś Vitara '89,1,6 8v z liftem i mt
>>>ZJEEP>>>WJEEP


Na górę
Post: ndz lut 27, 2011 11:53 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 16, 2009 10:37 pm
Posty: 1031
Lokalizacja: Kraków
fajna koszulka :mrgreen:

a jak wygląda sytuacja z tym podjazdem pod schronisko o którym wspominałeś, Zulu?
week minął, temat umarł...

_________________
Suzi 3D 1.6 8V z małym liftem i na kapciach KL-71 idealna do zabawy była
Rodzinny autobus LR Disco II w dieslu z małym liftem 2"


Na górę
Post: pn lut 28, 2011 6:09 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 15, 2008 4:36 pm
Posty: 1537
Lokalizacja: Andrychów
Trochę się porobiło :evil: :evil: :evil: ,wymyślili u mnie taką akcję :evil: :evil: :evil: :
http://www.beskidmaly.pl/artpokaz.php?id=23

Ponieważ miejsce to jest uczęszczane przez "mocherowych" turystów-Groń Jana Pawła 2, odpuściłem temat,szkoda sobie i Wam syfu narobić. Żaden leśniczy nie wyda zgody na wjazd, aż sprawa nie ucichnie.
Zrobi się cieplej ,to jak rozmawialiśmy przejedziemy trasę z auto świata-okolice Żywca.
pozdr-Zulu

_________________
była kiedyś Vitara '89,1,6 8v z liftem i mt
>>>ZJEEP>>>WJEEP


Na górę
Post: pn lut 28, 2011 6:58 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 02, 2009 8:43 pm
Posty: 502
Lokalizacja: Chrzanów KCH
Zulu pisze:
Gofer pisze:
widać że Żulu to gorący chłopak -20 a on w podkoszulku :mrgreen:


To fakt ciepło mi ma,btw moja ksywka to "Zulu" do Żula jeszcze mi troszkę brakuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

pozdr-


Oj bardzo przepraszam ja ostatnio mam problemy z pisownia coś, co chwile musze poprawiać, nie zauwazyłe tej kropeczki co zrobiłem ci na Z. wiem że zulu a nie żulu. :D

_________________
Czarna Vita Chrzanów :) Obecnie mega zmotana i jeździ jak czołg :D
http://www.youtube.com/user/wojgoffer


Na górę
Post: pn lut 28, 2011 7:00 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 02, 2009 8:43 pm
Posty: 502
Lokalizacja: Chrzanów KCH
Zulu pisze:
Trochę się porobiło :evil: :evil: :evil: ,wymyślili u mnie taką akcję :evil: :evil: :evil: :
http://www.beskidmaly.pl/artpokaz.php?id=23

Ponieważ miejsce to jest uczęszczane przez "mocherowych" turystów-Groń Jana Pawła 2, odpuściłem temat,szkoda sobie i Wam syfu narobić. Żaden leśniczy nie wyda zgody na wjazd, aż sprawa nie ucichnie.
Zrobi się cieplej ,to jak rozmawialiśmy przejedziemy trasę z auto świata-okolice Żywca.
pozdr-Zulu



Ale tam pisze bez quadów anie bez samochodów :mrgreen: jest różnica bo samochodami to ludzie z głowa a na quadach to jakby troszkę bez głowy :D chociasz sam czasami an znajomego quadzie troszke pomykam, aż sam sobie jakiegos kiedys kupię :mrgreen:

_________________
Czarna Vita Chrzanów :) Obecnie mega zmotana i jeździ jak czołg :D
http://www.youtube.com/user/wojgoffer


Na górę
Post: pn lut 28, 2011 7:02 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 15, 2008 4:36 pm
Posty: 1537
Lokalizacja: Andrychów
spoko,luzik musi być :D :D :D

_________________
była kiedyś Vitara '89,1,6 8v z liftem i mt
>>>ZJEEP>>>WJEEP


Na górę
Post: wt mar 01, 2011 8:38 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 16, 2009 10:37 pm
Posty: 1031
Lokalizacja: Kraków
Gofer pisze:
Zulu pisze:
Trochę się porobiło :evil: :evil: :evil: ,wymyślili u mnie taką akcję :evil: :evil: :evil: :
http://www.beskidmaly.pl/artpokaz.php?id=23

Ponieważ miejsce to jest uczęszczane przez "mocherowych" turystów-Groń Jana Pawła 2, odpuściłem temat,szkoda sobie i Wam syfu narobić. Żaden leśniczy nie wyda zgody na wjazd, aż sprawa nie ucichnie.
Zrobi się cieplej ,to jak rozmawialiśmy przejedziemy trasę z auto świata-okolice Żywca.
pozdr-Zulu



Ale tam pisze bez quadów anie bez samochodów :mrgreen: jest różnica bo samochodami to ludzie z głowa a na quadach to jakby troszkę bez głowy :D chociasz sam czasami an znajomego quadzie troszke pomykam, aż sam sobie jakiegos kiedys kupię :mrgreen:


zaczyna się od quadów, a ludzie na wszystko patrzą :/
weź takich moherów nordikłoking - na pewno będą narzekać, że nie można spacerować po górach ponieważ jeżdżą po nich quady, samochody.....

zresztą.... myślę, że w quadach największym problemem to tłumik jest - wszyscy narzekają że to wyje i wyje i wyje..... pewnie tu leży problem.

_________________
Suzi 3D 1.6 8V z małym liftem i na kapciach KL-71 idealna do zabawy była
Rodzinny autobus LR Disco II w dieslu z małym liftem 2"


Na górę
Post: wt mar 01, 2011 9:20 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 22, 2007 9:27 pm
Posty: 200
Lokalizacja: Kraków
nie tłumik a w wielu przypadkach brak mózgu
jak w każdej grupie zmotoryzowanej

_________________
LR DII " krówka" DO SPRZEDANIA
http://www.alternativa.pl


Na górę
Post: wt mar 01, 2011 10:52 am 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 15, 2008 4:36 pm
Posty: 1537
Lokalizacja: Andrychów
Tłumik też, gorsza sprawa że rozjeżdżają łąki poza wyznaczonym szlakiem,robią "chołki" i właściciele się wkurzają.

_________________
była kiedyś Vitara '89,1,6 8v z liftem i mt
>>>ZJEEP>>>WJEEP


Na górę
Post: pn maja 09, 2011 1:59 am 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: sob sty 08, 2011 5:43 pm
Posty: 151
Lokalizacja: Warszawa
Przepraszam że tak odkopuję temat, ale jako że na co dzień bywam "po drugiej stronie barykady" (zajmuję się ochroną przyrody) chciałem wtrącić 3 grosze ogólnie na temat problemu nielegalego off-roadu. Konflikt, który istnieje na linii "zieloni" (chociaż to bardzo złe określenie, a przede wszystkim nieprecyzyjne) - zmotoryzowani ma dla mnie 2 aspekty. Pierwszy polega na tym, że ludzie w góry (ale również do lasu, do parku, nad rzekę) jadą sobie odpocząć, poodychać świeżym powietrzem i pobyć w ciszy. Z tego właśnie względu dla wielu osób obecność w takich miejscach pojazdów mechanicznych, w szczególności bardzo głośnych quadów i crossów, ale również samochodów, jest niepożądana, albo wręcz niedpouszczalna. I ja tych ludzi doskonale rozumiem, bo góry to dla mnie takie miejsce, gdzie trzeba włożyć trochę wysiłku żeby dojść i w związku z tym jest tam mniej ludzi i w dodatku ludzie ci są trochę bardziej sensowni niż średnia ze społeczeństwa. A jak w takie miejsce można dojechać samochodem, to niestety się zaraz okaże, że trafią się ludzie robiący bydło i z wypoczynku nici. Czy z tego punktu widzenia da się to pogodzić z chęcią uprawiania turystyki Vitarą? Pewnie tak, o ile użytkownicy będą się trzymać miejsc dopuszczonych do ruchu i zachowywać racjonalnie.
Drugi aspekt wynika z kwestii ochrony przyrody. Prawda jest taka, że wśród użytkowników wszelkiej maści sprzętu off-road jest niska świadomość konsekwencji, jakie jazda samochodem w terenie, czyli w miejscu, gdzie normalny samochód nie wjedzie, niesie dla żyjących tam organizmów. O ile jeszcze zdecydowana większość tego środowiska stara się nie wyrządzać szkód widocznych gólym okiem (na przykład używająć taśm ochronnych do wyciągarek żeby nie niszczyć drzew), to niestety obowiązuje raczej zasada "czego oczy nie widzą...". Jazda samochodem po wszelkiej maści terenach podmokłych, źródliskach, młakach, powoduje niszczenie wierzchniej warstwy gleby ze wszystkimi roślinami które się tam znajdują. A że tereny podmokłe poldegają w skali kraju i świata ciągłemu zanikowi, często są to rośliny chronione, a nawet skrajnie zagrożone wyginięciem. Poza tym jadąc łąką, lasem lub brzegiem rzeki fizycznie zabija się zwierzęta, głównie płazy, gady, ale takż gniazdujące na ziemi ptaki, które często siedzą na gnieździe aż ich nie rozjedzie koło samochodu. A te, których samochód nie rozjedzie, z dużym prawdopodobieństwem porzucą lęg, czyli zostawią pisklęta na śmierć głodową. I to często po tylko jednym przejeździe jakiegoś pojazdu.
Problem w tym, że dla większości ludzi nie mających przygotowania przyrodniczego użytkowanie przez nich tereny na pierwszy rzut oka to tylko "trochę błota", jakaś pusta łąka czy nieużytki. Tyle tylko, że bardzo często te niepozorne miejsca są właśnie szczególnie cenne przyrodniczo, a w dodatku są w zaniku. Osobną grupę, w której prym wiodą quadowcy i crossowcy (czym zasłużyli sobie na opinię i różne akcje, w tym opisane wyżej plakaty), stanowią ludzie mający chociaż blade pojęcię o szkodliwości swojego "hobby", a także znający stan prawny, których podejście można streścić słowami "mam na to wy.ebane". Do tego argumenty w stylu "nie stać ich to zazdroszczą" oraz "będę jeździł gdzie mi się podoba" powodują, że nie za bardzo jest z nimi o czym rozmawiać.
Na samym początku tego wątku autor zaznaczył, że będzie opisywał miejsca, gdzie można legalnie się poruszać, tj drogi publiczne. Brawo, tak trzymać! Proponuję jeszcze rozważyć ograniczenie się do jeżdżenia w takich miejscach, gdzie zdrowy rozsądek podpowiada, że samochód nikomu nie szkodzi. A zamiast pchać się autem na szczyt góry czy pod schronisko, może warto samochód zostawić gdzieś niżej i urządzić sobie spacerek? Beskidy to nie są trudne góry, nie potrzeba żadnego specjalistycznego sprzętu, a kilkukilometrowy spacerek zrobi dobrze i użytkownikowi samochodu, i pozostałym, plecakowym turystom, którzy nie będą psioczyć na nowobogackich widząc w urokliwym miejscu 3 terenowe samochody, albo idąc rozjechanym kołami szlakiem (często szlaki częściowo wiodą drogami gruntowymi o statusie dróg publicznych). Po prostu trochę wyobraźni i świadomości, że nie jesteśmy na tym świecie, a szczególnie w górach, sami. Są tam również inni ludzie, a przede wszystkim zwierzęta, które przecież były tam przed nami. Pozdrawiam wszystkich użytkowników Vitar i życzę jak najmniej wywołanych konfliktów! :)

_________________
Vitara Long 1,6 16V + LPG sekwencja
Lift ok. 2 cale i AT 29'


Na górę
Post: pn maja 09, 2011 6:50 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 15, 2007 5:40 pm
Posty: 926
Lokalizacja: coraz bliżej domu ;)
orient pisze:
Przepraszam że tak odkopuję temat, ale jako że na co dzień bywam "po drugiej stronie barykady" [ciach]


widzisz a co stoi na przeszkodzie żeby wytyczyć kilka szlaków dla zmotoryzowanych ? tak jak są szlaki piesze, rowerowe, konne ?
dzisiaj nie ma praktycznie gdzie jeździć legalnie, więc ludzie kombinują, jedni sensownie inni idą na żywioł
i znowu nie można ogółu karać za kilku bezmózgowców ... tym sposobem ulice też należy by zamknąć ?

masz np przykład pustyni błędowskiej którą na części jest rozjeżdżana przez wojsko, a na części wielce chroniona
a co tak naprawdę jest tam chronione ? bo dzisiejszy twór nie ma nic wspólnego z naturą ? pustynia powstała na wskutek działalności człowieka
a teraz część chce ją z powrotem zalesić, a część żeby została pustynią :lol:

ciekaw jestem w którą stronę pójdzie offroad w PL, bo zaczyna się robić to co na zach - ogólne zakazy a jazda tylko po torach
wtedy przyjdzie sprzedać syfa i kupić ... rower albo PSP i upalać na ekranie :mrgreen:
a można by próbować jak np w USA, gdzie są legalne szlaki dla 4x4 i to nie popierdółki w stylu AS4x4, a trasy w górach po skałach 8)

_________________
... i jest 4x4 - Vitara 3d prawie seria i w lato chłodniutko :)


Na górę
Post: pn maja 09, 2011 7:10 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Ehh ...

... wielkie halo jak ktoś wjedzie terenówką na leśną drogę ...

ale już co potrafią zrobić np. z glebą dziki, to jakoś cisza. Zabronić im ryć bo niszczą glebę :!: To samo tyczy się wszelkiej maści maszyn leśnych, w tym ciągników zrywkowych. Te to niszczą glebę :shock: :mrgreen: I jak 10h dziennie tam piłują, leją olej i benzynę w glebę (bo tak niestety robią, sam widziałem jak zużyte oleum lądowało prosto na glebie (pracownicy leśni)), ciągają drzewa to git, a jak ktoś podjedzie wozem na takie zrywkowe zbocze, to już jest wielkim trucicielem i płoszy zwierzynę :lol:

Co do aspektu ciszy i rekreacyjności, zgadzam się w 100%. Trzeba z głową jeździć i nie pchać się na szlaki, gdzie ludzie spacerują i chcą się wyrwać z "miejskiej dżungli".

Prawda taka, że naprawdę niewielka ilość szlaków dla zmotoryzowanych (samochody, motocykle, quady) rozwiązałaby problem i 90% ludzi by się nimi poruszało. Resztę można by karać :wink: W calym kraju drogi leśne już są ... oznaczyć, udostępnić i tyle - koszt niewielki, zysk byłby ogromny.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pn maja 09, 2011 11:27 am 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: sob sty 08, 2011 5:43 pm
Posty: 151
Lokalizacja: Warszawa
No wiedziałem, że zaraz ktoś poruszy temat gospodarki leśnej. To jest temat-rzeka, nie na dyskusje na forum tylko na długie godziny przy piwie:) Ogólnie przyrodnicy nie są zachwyceni gospodarką leśną w wykonaniu LP, ale to po pierwsze regulują odpowiednie przepisy, a po drugie przynajmniej w teorii są to ludzie wykształceni w kierunkach przyrodniczych (mówię nie o ZULach, tylko o "kadrze zarządzającej") i powinni się stosować do przepisów ochrony przyrody, czyli na przykład ochrony strefowej dla niektórych gatunków czy cięcia drzew poza okresem lęgowym ptaków. Czy się stosują? Pewnie w niewielkim stopniu, ale zamiast usprawiedliwać swoje łamanie prawa grzechami innych, proponuję raczej walczyć o egzekwowanie tego prawa na każdej płaszczyźnie. Ani nieznajomość prawa, ani jego niedoskonałość nie usprawiedliwia jego łamania.
Porównania warunków Polskich z USA są zwyczajnie nietrafione. Wystarczy sobie sprawdzić w ogólniedostępnych źródłach jak wygląda powierzchnia tych krajów. U nas zwyczajnie nie ma miejsca żeby stworzyć setki atrakcyjnych terenowo i krajobrazowo tras, a już z pewnością nie na skałach. Drogi leśne owszem, są wyznaczone, ale ich ideą nie jest masowy ruch pojazdów, tylko możliwość dotarcia przez leśników do zarządzanych przez nich terenów. Już ja znam taki jeden las w pobliżu Warszawy gdzie próbowałem chodzić na spacery. Drogą nie ma szans, co chwila jakaś terenówka mknie i trzeba z drogi uciekać. Ale nie generalizuję, po prostu "warszawiaki" bez wyobraźni.
A poza tym obawiam się, że jednak nie do końca o jeżdżenie po wyznaczonych szlakach wszystkim chodzi. Wystarczy przeczytać to, co napisał konrad, na tory/szlaki wyznaczone dla pojazdów pojedzie pewnie część, może nawet większość, ale zostanie garstka ludzi dla których liczy się właśnie off-, czyli poza wyznaczonymi szlakami i torami. A niestety w naszych warunkach nikt ich nie ukaże, albo może dostaną 500 zł mandatu. A nie oszukujmy się, co to jest?
A w ogóle to jak chcecie mieć szlaki, to się zorganizujcie, gadajcie z gminami, są opuszczone żwirownie i tego typu miejsca, trzeba tylko chcieć. A niestety łatwiej pojechać na nielegalu do lasu, bo to jednak mniej zachodu.
Tekst o dzikach litościwie pominę milczeniem ;)

_________________
Vitara Long 1,6 16V + LPG sekwencja
Lift ok. 2 cale i AT 29'


Na górę
Post: pn maja 09, 2011 11:46 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 15, 2007 5:40 pm
Posty: 926
Lokalizacja: coraz bliżej domu ;)
ale ja nie pisałem o setkach szlaków, może na początek coś na styl autoświata ?
jest też chyba polskiego offroadu jakiś roadbook, ale tam już jedziesz na własne ryzyko, pewnie część tras jest po prywatnych/leśnych drogach :?:
przecież nawet część imprez komercyjnych odbywa się po publicznych drogach, w tym asfaltowych

niech by i były 2-3 szlaki w Beskidzie Małym z wątku, poprowadzone drogami gdzie i tak jeżdżą auta (zrywka, dojazd do domów itp)
już coś jest, wtedy tych łamiących zasady można karać, ale nie 500zł jak piszesz, tylko 5tyś, albo zabierać narzędzie przestępstwa :lol:
(mowa o przeginaniu typu jazda na wariata po szlaku, czy oranie rezerwatów, żeby nie było tak, że ktoś pobłądzi i zabiorą mu syfa)

temat nie jest łatwy i muszą być kompromisy, zamordyzm tutaj wiele nie pomoże ... zwłaszcza w PL :mrgreen:

widzisz mnie jazda wokół słupków nie rajcuje, można sobie pojechać raz czy dwa ... ale o wiele bardziej wolę wypady w stylu tego co robił ZULU
czyli lajtowy przejazd w sumie po drogach leśnych/polnych, bez taplania się w bagnie ;)

_________________
... i jest 4x4 - Vitara 3d prawie seria i w lato chłodniutko :)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 111 12 13 14 1553 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl