Generic pisze:
O, podpinam się pod temat bo mam praktycznie ten sam problem.
Japońska Vitara 1.6 16v z 95r. Delikatne wciskanie gazu powoduje wkręcanie się na obroty. Wciśnięcie mocniej i ją dusi, dławi, obroty spadają. Nie da się jechać, pod górkę się nie wczołga, więcej jak 30-40km/h nie pojedzie. Jak się nagrzał to dało się jechać z rozsądną prędkościa ale dalej słabiutkie rozpędzanie, przerywanie, duszenie po wdepnięciu, teraz już nawet na ciepłym nie idzie. Check się nie pali. Na gazie wszystko ok.
Sprawdzona pompa, zapłon, kable, świece (z resztą na gazie jest ok...), zmieniony filtr paliwa, testowane z odpinaniem czego popadnie (przepływomierz, isc, egr) w zasadzie bez zmian a na pewno bez poprawy.
Większość starej benzyny z baku usunięta (była kilkumiesięczna), zalane 10l 98okt. Mechanik mówił, że dolot trochę zawalony lepką mazią. Sugerował podpięcie pod komputer bo nie podołał z tym vitarowym aldl czy tam sdl. Nie udało mu się też zmusić jej do migania checkiem. Mi się udało, wyrzucił błędy 14, 22 i 34. Czyli od temp płynu chłodzącego, przepływomierza i położenia przepustnicy. Ale te dwa ostatnie odpinałem, więc się zapamiętały, czujnika temp raczej nie ruszałem, bo nie wiem gdzie jest o-). Skasowałem, przejadę się do zagrzania i zobaczę znowu.
Mechanik obstawia albo problemy z przepływomierzem (gaz sekwencja z niego nie korzysta?) albo zawalone wtryski.
Już miałem brać listwę wtryskową z Allegro i zmieniać na pałę, bo tanie ale chyba jeszcze spróbuję podjechać gdzie indziej, może uda im się do kompa dobrać i coś z tego wyniknie...
Jakieś pomysły?
Fantazjujesz. Komputer nie zapamiętuje błędów - jak podepniesz czujnik z powrotem to znikają od razu.
Obstawiam że masz przegnite zasilanie/masę czujników. Ale to należałoby się podpiąć i sprawdzić odczyty na bieżąco.