Witam.
Obiecałem Koledze Slawowi że coś na ten temat napisze więc żeby niebyć gołosłownym.....
Blokada polega na blokowaniu połóśki z koszem satelit a przez satelity i koła koronkwe jak zepniemy jedną półośke z koszem to automatycznie zapieta jest druga.
Odrazu na wstepie napisze że nie interesuja mnie na chwile obecna propozycje dotyczące robienia takich blokad.Tworzymy je razem z Kolegą na własne potrzeby.Kosztuje nas to wiele czasu pieniedzy i kombinowania.
Możde kiedyś kiedy to wszystko bedzie spełniac nasze oczekiwania i bedzie robic pomyślimy o jakiejś produkcji na wiekszą skalę.
Obecnie ciagle cos poprawiamy i wprowadzamy jakieś innowacje wynikajace z doswiadczenia i prób odbytych w terene na zapietych blokadach...
Obecnie z Tyłu wyladowały LR a przody sa w cigłym doskonaleniu...
W załączeniu obiecane zdjęcia.Chce tym samym zachęcić wszsytkich do dyskusji na ten temat.W maiare mozliwości i czasu odpowiem na każde pytanie.




Jedne co mogę podpowiedzieć po nastym wyciaganiu blokady z mostu to to że nie jest to wszytsko taki ełatwe na jakie wyglada a przede wszystkim nacisk należy postawić na odpowiedni dobór materiału i jego obróbki termicznej nie mówiac już o technologi nacinania frezów na półośce.
Pozdrawiam i zycze owocnych rozważań