suzuki.info.pl

Witam,szukałem i nie znalazłem nic na ten temat dlatego założyłem nowy wątek.Chodzi konkretnie o to że nie działa mi suwak do zmieniania kierunku nawiewu-szyba,nogi,itp.Z początku chodził bardzo ciężko a przy pozycji samej szyby coś przeskakiwało i dopiero wskakiwało na pozycję"szyba",aż pewnego dnia coś strzeliło i wieje teraz tylko na szybę a suwak się przesuwa ale bardzo opornie,może ktoś przerabiał podobny temat w swojej Suzi i podzieli się ze mną doświadczeniem przy usunięciu tego defektu.Jeśli podobny wątek był już poruszony to proszę o namiar bo jak w/w nie znalazłem nic na ten temat.

Podjedź, rozbierzemy, zobaczymy, filozofii nie ma. Mogła się linka z mocowania odpiąć.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Spoko dzięki za uczynność,popatrzymy może z Bri co tam sie porobiło,ale pewnie znając życie też podjedziemy

Powiedz mu, że pytałem kiedy przyjedzie spawać

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Sesej mialem dokladnie taka sama sytuacje w zimie
Wtedy chyba od mrozu linka troszke przymarzla czy cos i w momencie zmieniania cos strzelilo i na twarz w ogole nie wialo. Po rozebraniu okazalo sie, ze ciegno ( ta taka cieniutka metalowa linka ) sie wygiela. Naprostowalem to obcegami itd ( ciezki dostep, ale mozliwe do zrobienia ) i dziala. Natomiast w zimie musze byc bardzo ostrozny, bo stalo sie to w sumie dwa razy
Wiec uwazaj!

Pozdrowienia!

_________________
Terenówki można nie mieć, ale błoto w sercu pozostaje
kom. 728-664-243

Dzięki chłopaki jakoś to musze opanować bo w zimie nóżki trzeba dogrzać

Ale weź pod uwagę że Pio ma 3 łokcie w 1 ręce...

_________________
Były 2 Vitary: 1.6 8V gaźnik 91r blaszanka i 1.6 8V wtrysk 90r cabrio, ale zgniły ;]
Cyrtodactylus pulchellus ABK

Jeszcze zamiast opuszków palców zdały by się oczkowe 10,12,14, 15 i 17 na kciuku

_________________
Blaszak gaźnikowy 93r. merc/felicja - błoto 24h/dobę 365 dni w roku...