Witajcie.
Skończyłem poważny remont blacharki (progi, podłoga, mocowania pudy do ramy, przednie błotniki i tylne nadkola).
Przy takim remoncie auto musiało być dosc mocno rozebrane, po poskładaniu go z powrotem mam kłopoty z elektryką:
1. Prawy przednie kierunkowskaz nie działa (żarówka nowa) - gdy wrzucę kierunek słychać takie znacznie przyspieszone tykanie jednak kierunkowskaz nie mruga.
2. Wycieraczki działają jak chcą -tryb przerywany nie działa, a pozostałe dwa tryby (szybki i wolny) są identyczne. Do tego po wyłączeniu wycieraczek wycieraczki stają w miejscu - nie wracają do pozycji dolnej. Musiałem również dać mocniejszy bezpiecznik od wycieraczek bo 10A wybija)
Co może być przyczyną takiego zachowania wyposażenia ? Gdzie szukać usterek ? Jak prace blacharskie mogły wpłynąć na elektrykę ? (podczas spawania akumulator był wyjęty).
Podejrzewam, że oba powyższe problemy mogą być wynikiem jednej drobnej usterki jednak nie wiem jakiej. Może jest tu jakiś spec od vitarowej elektryki ?

Pozdrawiam.