suzuki.info.pl

Jakiś czas temu wybili w naszej GV szybę, wyrwali panel środkowy i wyjęli radio. Myśleliśmy, że TU nam zapłaci. Nic z tego, dzisiaj Luby zadzwonił z radosną wiadomością, że chcą to uznać za szkodę całkowitą.

No więc chcemy znaleźć jakiegoś sensownego rzeczoznawcę, który zrobi niezależną wycenę, żeby z tym iść do TU i ich uświadomić, że nie ma szans, żeby to przekraczało 70%.

Czy ktoś ma namiary na kogoś takiego?

Wszelka inna pomoc też bardzo mile widziana, bo jestesmy w temacie zieloni.

Jak sobie pomyślę o tych draniach, co nam uszkodzili vitarkę, to grrrrr.

Jako że ostatnio miałem nieprzyjemność użerania się z ubezpieczycielem polecam na początek skrobnąć odwołanie. Nie trzeba się od razu powoływać na rzeczoznawcę (bo taka ekspertyza to niemały koszt - pewnie ok. 500 zł), można przedstawić TU wycenę z serwisu gdzie chcielibyście naprawiać auto, na przykład z ASO. Taka wycena, nawet jeśli dla TU nie jest w żaden sposób wiążąca będzie miała 2 skutki: po pierwsze wykaże, że ich propozycja jest "z księżyca", a po drugie pokażecie w ten sposób, że nie jesteście naiwni i utrudnianie wypłacenia wam odszkodowania będzie ich kosztowało trochę pracy. Jest też szansa, że TU zaakceptuje tę wycenę i będziecie mogli rozliczyć się z nimi na podstawie faktury z serwisu.
A na marginesie jedna rada - koniecznie wszelkie ustalenia od TU żądać na piśmie! Jak przez telefon będą twierdzić, że to szkoda całkowita to wyraźnie zażądać żeby przedstawili wyliczenia na podstawie których im taka szkoda wyszła. Bardzo prawdopodobne (tak było w moim przypadku) że nie zrobili żadnych zgodnych ze sztuką wyliczeń i tak sobie palnęłi tę szkodę całkowitą z nadzieją, że się zgodzicie. Dopiero po moich wyraźnych żądaniach zrobili po uznaniu szkody całkowitej wyliczenia potwierdzające, że rzeczywiście koszt naprawy przekracza wartość pojazdu przed szkodą.
Życzę powodzenia w walce z tymi złodziejami i służę pomocą, na maila albo pw.

_________________
Vitara Long 1,6 16V + LPG sekwencja
Lift ok. 2 cale i AT 29'

Dzięki za odpowiedź

Na razie Luby dostał telefon informacyjny, jutro mają znów do niego dzwonić i już mu powiedziałam, że chcemy wszystko na piśmie, bo bez tego ani rusz.
ASO też ma nam przygotować kosztorys naprawy i wtedy sobie porównamy oba i zobaczymy. Jak ASO-wy kosztorys będzie korzystny, to napiszemy odwołanie.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że vitarka stoi na parkingu strzeżonym, bez szyby i nawet nie można zacząć jej naprawiać

Na to też jest pewna rada. Co prawda nie wiem w jakim TU macie polisę AC, ale prawdopodobnie jest tam zapis o wynajęciu auta zastępczego. Sprawdź sobie dokładnie, a potem napisz do tego TU taki oto blef:
"W nawiążaniu do szkody zaistniałej na moim pojeździe dnia tego i tego, zgodnie z art. jakimśtam paragraf ten i ten Ogólnych Warunków Ubezpieczenia wynająłem na koszt ubezpieczyciela pojazd zastępczy o zbliżonych parametrach..."
I jakieś tam inne ładne formułki. Jeśli nie potrzebujesz samochodu zastępczego, to go nie wynajmuj bo szkoda roboty na odzyskanie tych pieniędzy od TU, ale na 99% dostaną niesamowitego przyspieszenia przesyłaniu decyzji, co skróci sprawę i pozwoli wam szybciej ustalić jaką formę likwidacji szkody wybierzecie. TU nie będzie wiedziało że to blef i zacznie Cię traktować poważnie.
W moim przypadku skróciło to okres oczekiwania na rzeczoznawcę z tygodnia do 1 dnia, a u znajomych powiedzieli minimum 10 dni czekania na rzeczoznawcę a po otrzymaniu pisma zadzwonili umówić się na oględziny w ciągu 2 godzin:)

_________________
Vitara Long 1,6 16V + LPG sekwencja
Lift ok. 2 cale i AT 29'

Dobre

Będę o tym pamiętać na następny raz.

W międzyczasie dostaliśmy kosztorys z ASO i wychodzi na to, że nowa wiązka przewodów kosztuje ok 5 tysiaków, a cała naprawa 16. Toż to można nową vitarkę kupić

Coś mi się wydaje, że ta szkoda całkowita jest coraz bliższa.

Zastanawiam się, czy możemy gdzieś kupić uszkodzony samochód i wziąć te wszystkie części i wsadzić do naszego. Bo jednak nie chciałabym sprzedawać jej na złom.

Nie chcę tu się o wszystkim rozpisywać, bo to jest baardzo rozległy temat.
Generalnie jeśli wykażesz, że jesteś w stanie przywrócić pojazd do stanu sprzed zdarzenia nie przekraczająć jego wartości (w przyapdku OC) bądź też jakiejś części wartości (w ubezpieczeniach AC to najczęściej 70% wartości) to TU nie może Cię zmusić do zlomowania pojazdu. To jest twoje auto i tylko ty możesz decydować co z nim zrobisz. Możesz nawet zrobić z niego kurnik w postawić w ogródku. Jeśli zatem udowodnisz, że auto za 69% jego wartości jesteś w stanie naprawić, to nie mogą Ci tego odmówić. To jest twoje auto i ty nim możesz rozporządzać.
Co do kosztów naprawy, to zasadniczo nie ma powodu, żeby nie zastosować do naprawy częsci używanych (ale oryginalnych!) jeśli te części kupisz legalnie i będą na nie faktury. Inna sprawa, że jeśli ubezpieczyciel wyliczył sobie, że bardziej mu się opłaca grać na szkodę całkowitą, to będzie Ci rzucał kłody pod nogi. A niestety najpewniej szkoda całkowita to dla niego mniejsze koszty.
Ja mam taką propozycję:
W przyadku szkody całkowitej koszt odszkodowania to wartość samochodu przed zdarzeniem-wartość pozostałości. Oczywiście TU chce wypłacić jak najmniej kasy, więc będzie zaniżało wartość pojazdu przed szkodą i zawyżało wartość wraku żeby to ubezpieczenie było jak najniższe. Nie ma co wróżyć z kart, niech przedstawią swoje wyliczenia i będziemy myśleć jakie rozwiązanie jest dla Ciebie najlepsze. Proponuję w takim razie zażądać od TU następujących dokumentów:
-wycena pojazdu przed zdarzeniem (na podstawie oględzin, eurotax'u i całej procedury wyceny)
-wyliczenie kosztu naprawy (zapewne przekroczy 70% o kilkaset złotych, tak żeby tylko dało się szkodę całkowitą uznać)
-wyliczenie wartości pozostałości (wylicza się ją co najmniej 2 metodami i wybiera najwyższą wartość)

Jeśli chcesz wiedzieć czego możesz się spodziewać, to mogę Ci na maila wysłać takie wyliczenia z mojego starego auta. W razie wątpliwości chętnie pomogę i wyjaśnię co i jak. Mam taką moją małą osobistą krucjątę przeciwko ubezpeczalniom Odezwij się na maila.

A poza tym może się okazać, że jeśli wypłacą Ci godziwe odszkodowanie, to weźmiesz kasę i naprawisz na swój koszt. Będzie jakieś 10 razy taniej niż na częściach z ASO:)

_________________
Vitara Long 1,6 16V + LPG sekwencja
Lift ok. 2 cale i AT 29'

jeśli mogę coś dodać to poczytajcie podobne wątki na forumprawne.org bardzo dużo pomaga

_________________
j20a wreszcie kupione

Mój przykład,szkodowy z pzu wycenił samochód przed szkodą na 6500 wartość po900 szkoda całkowita.Samochód wystawiony na zamknięty przetarg ,jesli znajdzie się kupiec za sumę większą np.1500 to mogę mu sprzedać różnica zostanie wypłacona przez pzu, lub nie ale wtedy wartość po szkodzie wzrasta i wypłacą mi mniejszą kwotę.Tak było w pzu 3miesiące temu.

Dzięki za dalsze info!!!

Wątki na różnych forach już czytam i głowa mała.

Wyceny od TU jeszcze nie mamy, więc na razie nic nie możemy zrobić. Czekamy.

Jeśli ubezpieczycielowi się opłaca (np. samochód wart sporo albo relatywnie młody) to wystawia go na aukcję w portalu autoonline, gdzie warsztaty (nie prywatni ludzie) przedstawiają swoje oferty kupna. Ale musisz mieć świadomość, że to twoje auto i nie musisz go sprzedawać po tej cenie którą zaproponuje ubezpieczyciel. Jest to jednak dla TU wyznacznik wartości pojazdu po szkodzie i zostanie na tej podstawie obliczona różnica którą dostaniesz jako odszkodowanie. Z tego comi się wydaje, to dla składającego ofertę jest to w jakiś tam sposób wiążące i może domagać się tej ceny.
Zgodnie z ustawą regulującą działanie TU, nie mogą się one zajmować inną niż ubezpieczenia działalnością. Dlatego też nie możesz żądać od TU wykupu auta po tej cenie którą podadzą. Możesz natomiast domagać się wskazania firmy, która je za tę cenę kupi, a jeśli TU tego nie zrobi możesz próbować wykazać, że jest w rzeczywistości warte mniej.

Oprócz forumprawne.org (mnóstwo cennych informacji, ale strasznie ciężko się przez całość przekopać) polecam jeszcze stronę rzecznika ubezpieczonych. Jak masz sporo wolnego czasu to wkrótce sama będziesz specem od ubezpieczeń

_________________
Vitara Long 1,6 16V + LPG sekwencja
Lift ok. 2 cale i AT 29'