suzuki.info.pl

Nie ma takiej możliwości. Nawet jeśli masz przekażnik bez puszki ( jak np. w x-dynie) to może on pracować pod wodą. Widocznie coś źle podłaczyłeś.


A filmik przecież nie jest naszej produkcji ale z Nowej Zelandii. Runva przebojem zdobyła nowozelandzki i australijski rynek.
Wiem jedno - jest niezawodna i ma bardzo ale to bardzo wytrzymałą przekładnię.
Co do optim to my też już powoli się wycofujemy z ich sprzedaży bowiem mieliśmy w niektórych latach nawet 30% reklamacji.

a tu jest też jakiś filmik z australii i katalog z danymi technicznymi.

http://www.runvawinch.com.au/

wróć, nie przekaźnik, ale odbiornik pilota bezprzewodowego który był schowany w tej puszce...

_________________
Vitara Pickup 1.6 16V 95r
Moja witka

Aaaa, to inna sprawa choć też jest osobno uszczelniony. Jednak przy ekstremalnym topieniu faktycznie lepiej dać go sobie wyżej lub zastosować osobny włącznik centralki - koszt 2 złote a przynajmniej nie jest cały czas pod prądem. Kleje niestety nie lubią zmiennych temperatur - ciepłą z chłodnicy i zimnej wody i tracą swoją elastyczność ( szczelność)

Niestety ostatnio na poligonie przy próbie przejazdu przez rzekę na samym tyle przekaźnik w xtr został solidnie ochlapany ( nie był pod wodą ) i odmówił posłuszeństwa jak wysechł działa do tej pory pierwszy raz mnie zawiódł od ok 2lat więc mu wybaczam

_________________
było 2.0 16V w bulwarowym stylu

Powtarzam - przekażnik nawet całkowicie zalany wodą będzie dalej pracował. Więc na pewno nie jest on przyczyną awarii. Za to najczęściej problem dotyczy masy do silnika ( grubej) prosto z akumulatora i masy do przekażnika ( cienki czarny). Tam prąd się gubi. Nalezy poczyścić śrubę od dołu silnika.

Zibi która z tych wyciągarek jest lepsza :
http://www.wyciagarki.pl/produkt/wyciag ... model-2012
czy ta i jakbyś mógł o niej coś napisać :
http://www.wyciagarki.pl/produkt/wyciag ... nowy-model

_________________
Vitarka 1,6 8v 1990 troszkę wyżej i wolniej co by się lepiej w terenie jeździło

xtr to już znana marka na rynku. W sumie jest to najwolnieszy model ( szybszy jest w wersji speed) ale to bardzo trwała kjonstrukcja. Sprzęgło automatycznie zapina się po opuszczeniu tej rączki - nie trzeba "trafiać" pomiędzy zeby jak w starych modelach. Hamulec na silniki, dosć cicha.

Drugi model escape evo to wyciągarka, która na jest spzreadwana na wszystkich kontynentach pod różnymi markami. To bardzo szybki model z potęznym silnikiem i wymaga na pewno dośc dobrego akumualtora. Tutaj filmik z akcji na rajdzie w nowej zelandii - tu jeszcze w starej obudowie, my już mamy nową.

http://www.youtube.com/watch?v=3_TJsmkjScU

Jak dla mnie którą byś polecił, w rajdach na razie nie biorę udziału, raczej jazda rekreacyjna. Tylko zaczyna wkurzać mnie odkopywanie auta łopatą (ostatnio 2 godziny w deszczu ), nie zawsze jest ktoś kto pomoże, dlatego też rozważam zakup wyciągarki. Chciałbym coś niezawodnego, w miarę mocnego i szybkiego, wiadomo wyciągarka to nie tylko wyciąganie auta ale naprostowanie płotu czy wydarcie korzenia po starej śliwce. No i własnie nasuwa się pytanie czy stara niezawodna XTR 12000 czy ładnie wyglądająca nowa, szybka Escape Evo 9500 LBS EWX-Q BOX.

_________________
Vitarka 1,6 8v 1990 troszkę wyżej i wolniej co by się lepiej w terenie jeździło

dlaczego przekazniki montujecie przy windzie ? nie lepiej zamocowac je np przy akumulatorze i trzema grubymi kablami dojechac do silnika ?

_________________
EVitara

do evo aby wykorzystać jej szybkosc na pewno jakiś super aku by się przydał. Ale jeśli chcesz połączyć niezawodnosć z szybkością to weź model xtr 12 speed.

Jak zauważyłeś potrzeba 3 razy więcej kabla.
Po drugie zwykle jeśli nie ma dużej różnicy temperatur to to się nie rozszczelnia. Jak błoto nie wejdzie w przekaźnik, to tam tak na prawdę nie ma się co stać.
Kolejną awarią jest woda w silniku, rozwalone łożyska... Wina tego jest prosta: zwijanie liny aż winda nie stanie nawet jak na bębnie jest burdel. Przy prawie każdym wyciąganiu pilnowałem, żeby na bębnie lina się sensownie układała... I nigdy nie rozgięła mi drutów między silnikiem a hamulcem. I pewnie dlatego wytrzymała wszystko.
Ja miałem zwykłego chinola 12k lbs, topiłem w błocie, ciągałem pod wodą i o nic nie pytał. Sprzedałem auto z windą, powiedziałem jak używać i winda do dzisiaj chodzi, więc albo szczęśliwy model, albo...?

_________________
Futrzak->Vitka'89 ->Vitka'95->GV2000->Korozjara

Ja założyłem puchę tak:



Kabla wystarczyło.

_________________
Zielony autobus 2,7TDi...

To samo miejsce mam wolne i też myślałem nad tym. Tam fabrycznie zamontowany jest filtr węglowy.

Swoją drogą fajny masz lift budy z tego, co widać po amorach

Z moich drobnych uwag to wypadałoby jednak kable puścić w peszlu, bo mimo grubej izolacji na styku z ostrymi krawędziami to jednak kable się ruszają na dziurach i po jakimś czasie może się przetrzeć.
Druga sprawa, to jeśli hebel robisz na plusie, to zadbaj o to, żeby był tak zamontowany, żeby nawet po stuknięciu niczego nie dotknął śrubami pod spodem

_________________
Futrzak->Vitka'89 ->Vitka'95->GV2000->Korozjara

Kładłem kable tak żeby wszędzie miały luz i nigdzie nie było opcji obcierania więc o to się nie boję.
Hebel na minusie wydaje mi się bezsensowną sprawą Chyba że hebel minusowy na całą instalację samochodu...
A co do liftu, taka perspektywa

_________________
Zielony autobus 2,7TDi...

czym się różni wyciągarka 12v od 24v

_________________
Vitarka 1,6 8v 1990 troszkę wyżej i wolniej co by się lepiej w terenie jeździło