suzuki.info.pl

Witam

Panowie pomóżcie, chcę kupić jakikolwiek niedrogi bagażnik do przewożenia nart. Na Allegro znalazłem takie coś: http://allegro.pl/show_item.php?item=2837377764 pieron jasny wie cz to pasuje do longa Szukając w necie znalazłem coś takiego: http://www.bazarek.pl/produkt/1833805/bagaznik-peugeot-megane-suzuki-vitara.html i jeszcze większy pieron wie czy to spasuje Magnesy odpadają bo falowany dach, wiadomo. Przeglądnąłem kilka tematów o bagażnikach na forum, ale to dość stare wątki i może coś się zmieniło od tego czasu. Być może ktoś z was ma do sprzedania, albo jakieś dojścia do takich części Przeglądałem też ofertę Thule, ale 600 zł to póki co za drogo, tym bardziej, że na wiosnę będę chciał pakować relingi od opla, według projektu krążącego po forum, a teraz potrzebuję coś na szybko na zimę. Jak wpakuję 4 pary nart to wystarczy mi takie coś do 50 kg nawet, i właśnie to z allegro byłoby chyba spoko, ale czekam na info od sprzedającego. Jeśli ktoś mógłby coś poradzić to proszę o info, będę niezmiernie wdzięczny

Pozdrawiam

Marcin

jest wątek moj o relingach do longa, cienko szukasz

_________________
EVitara

Vaiker ja bardzo dobrze szukam, a twój temat już prześledziłem dziesiątki razy, nawet kiedyś wysyłałem Ci prośbę, abyś napisał jak rozebrać po kolei podsufitkę. W moim temacie wyraźnie napisałem, że póki co interesuje mnie rozwiązanie bez wiercenia i rozbierania połowy auta itp. itd. Szukam po prostu na szybko, robiłem teraz sporo bo i progi i nadkola i konserwację i na razie już mi się nie chce zabierać za kolejne dłubanie, tym bardziej, że przyszła zima. Na wiosnę na pewno się zabiorę za relingi bo nawet już je zakupiłem No chyba, że kwestia pościągania tapicerki i plastików to łatwa i szybka sprawa to może i bym się teraz pokusił, ale chciałbym to później dobrze założyć, żeby nic się nie tłukło, trzeszczało czy latało na wszystkie strony

Pozdrawiam

fabryczne bagażniki są fajne, nośność 50kg wg. danych producenta a i 80kg wytrzymuje, tylko kurcze trudno kupić i hieny allegrowe potrafią sporo krzyknąć za niego. O taki:
https://plus.google.com/photos/10969684 ... 1219389841

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"

3 godziny roboty, odkrecasz paniklapki, kurtyny, oswietlenie i lusterko, otwierasz tylna klape i z dwoma pomocnikami wynosicie podsofitke przez tylna klape, reszta jest opisana ze zdjeciami w moim watku, lepsze to niz porysowac sobie lakier na dachu tymi "pancernymi" bagaznikami ktore w wiekszosci przypadkow sa juz niekompletne/przegnite i TOPORNE ( argument ze stanowia dobra ochrone w terenie jest smieszny, wystarczy dobrze sie przylozyc by taki bafgaznik zdjac bez narzedzi) a tak to masz bagaznik na ktorym stalismy we 2 osoby na poprzeczkach, czyli jakies 120 kilo

_________________
EVitara

Kurcze, powiem ci szczerze, że myślałem nad tym sporo dzisiaj i chyba faktycznie się pobawię jeszcze z tym montażem. Ja mam Vitarkę Longa z 1998, myślisz, że wszystko rozbiera się tak samo jak ty to robiłeś Nie chciałbym czegoś urwać i chciałbym, żeby miało stan sprzed demontażu powiedz mi ten kątownik to grubość 3 mm tak Myślisz, że te rozpórki między prawym, a lewym nie będą potrzebne W zimie narty to nie problem bo małe obciążenie, ale w lecie np 4 rowery to już więcej, ale skoro 120 kg wytrzymały to raczej chyba zbędna rzecz. Sumując to wszystko to najtańsza opcja bo relingi kupiłem za 50 zł i praktycznie śrubki no to nawet jakby wyszło 70 zł, to nieźle. Dzięki za nakręcenie mnie do zrobienia tych relingów. Jeśli nie będę czegoś wiedział to będę pytał.

Pozdrawiam

no przeciez ja mam longa 97, nie wprowadzili zmian zadnych do 98 ; ]

a 4 rowery to ja w standardzie woze, 3mm albo 4 mm montowalem w ktoryms aucie, ale takie wystarczy spokojnie, rozporke mialem robic ale nie ma potrzeby

_________________
EVitara

Powiem tak, nie było łatwo. Poszło parę kur.a i kilka do hu.a, ale się udało 2 dni roboty i gotowe, relingi na dachu. Nie urwałem nic, jak złożyłem wszystko pasuje. Rozbujałem auto dość mocno i jakoś nie zrobiło to wielkiego wrażenia na relingach. Musiałbym chyba betonowe płyty wozić, żeby to szlak trafił. Juto wrzucę fotki jak to wygląda. Tak z czystej ciekawości zapytam jeszcze, od szyberdachu idą takie miedziane cienkie rurki, które musiałem poluzować na śrubie, żeby dokręcić kątownik, co w nich jest i do czego one służą, w środku są jakieś linki czy co ?

Pozdrawiam

a mowilem ? ; ]



tak, tam są linki ktore ciągną za szybe podczas zamykania i otwierania, najwazniejsze - nie popusciles gumowych wezykow od szyberdachu ? ; ]

_________________
EVitara

Pytałem o te rurki miedziane bo odkręciłem po jednej ze strony, trochę przeszkadzały w dokręceniu kątownika i przy odkręconych otwierałem i zamykałem szyberdach, ale nic się nie podziało i działa wszystko to znaczy, że chyba ok

Jeśli chodzi Ci o wężyki na wodę to jeden mi się niechcący nawiercił, ale zakleiłem ładnie izolacją, pamiętałem o nich, wcisnąłem je na swoje miejsce