sebahabit pisze:
....to są sprzęgiełka manualne - a nie automaty czyli są praktycznie nie zajebliwe... i tak prędzej puści alumost, półośka w moście, któryś przegub lub wał niż sprzęgiełko

ten luz nie zmniejsza wytrzymałości sprzęgiełka tylko przez niego przegub lata jak chce, przez co wywala tuleję brązową w czopie piasty oraz 2 uszczelniacze przegób/zwrotnica. To powoduje dostawanie się wody wszędzie do środka co znacznie zmniejsza żywotność wszystkiego i ja np 2 razy w roku musiałem łożyska kół zmieniać od jeżdżenia pod wodą.
Dopiero jak zmieniłem komplet to mam spokuj:
To cytat z postu z moją vitarką
viewtopic.php?f=28&t=4481&p=106025#p106025radzik071 pisze:
Co wyjazd w bagno to miałem wodę w piastach.
Dlatego zrobiłem:
wsadzone kompletne zwrotnice z 2.0 V6 (przebieg 80kkm - jak nowe)
Nowe uszczelniacze na półosie
Nowe uszczelniacze w zwrotnicach od strony półosi
Nowe łożyska + nowe uszczelniacze między piastą a zwrotnicą.
czyli teoretycznie wszystko jak z fabryki !
Zobaczymy czy w końcu będzie sucho.

sebahabit pisze:
co do sczelności to przecież je sie rozbiera i są w nich gumki uszczelniające - oringi (coś w stylu recepturki) wystarczy rozebrać i wyczyścić lub wymienić oring.
Wymieniałeś kiedyś te oringi z pozytywnym skutkiem? (szczelność)
PS.
Ja nie mówię, że używane manuale są złe !
Mówię tylko, że przetyrane sprzęgiełka są złe

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na
https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !