suzuki.info.pl

Podciśnienie ok.

A tą wymieniłeś ?

_________________
Vitara 3D 1990r. 1.6 8v

ja właśnie tą dorabiałem
dałem jeszcze odrobinke pasty na to
weż mi skseruj tą uszczelkę będe miał git wymiary do dorobienia następnej w razie w

_________________
vitarka 1.6 8v 1989r (w trakcie prób odnowy )
lift 4'' by RADZIKONE+ma być 5cm body-lift
spawlock tył był i się zmielił ale myślę nad ponownym spawaniem (prawie nowom spawarkom-własnorecznie)
silverstone MT-117 X-TREME 31/10,5/15

Dokładnie tą między innymi. Mojej kawałek brakowało.

Z uporem maniaka stawiam na nieszczelność w dolocie. Z ciekawości zdejmij jeszcze wężyk z MAP sens. i daj znać jak bez tego silnik pracuje. Na instalacjach gazowych się nie znam, ale pisałeś wcześniej o paliwie na czujniku temp. powietrza w kolektorze. Ciekawe czy jeśli przełączysz na gaz to też będzie na nim paliwo? Może regulator ciśnienia paliwa przebity i cieknie (tzn. podciśnienie wyciąga z regulatora ) do kolektora tym kawałkiem wężyka co z niego wyłazi ? Ciśnienie w zbiorniku i tak pcha paliwo w kierunku wtryskiwacza i powrotu więc może... ?

_________________
Vitara 3D 1990r. 1.6 8v

Zapisuje na boku Wasze podpowiedzi i jak czas będzie będe sprawdzał po kolei.

Więc tak !!! Zabrałem się za sprawdzenie jeszcze raz uszczelek wtrysku i postanowiłem też sprawdzić uszczelke ssącego ale że niewiele zostało z silnika to stwierdziłem że głowice też zdemontuje co nie było złą decyzją. Ślady delikatnego wypłukiwania na tłokach już są chociaż ubytków płynu nie było. Ogólnie uszczelka już wiekowa była. I teraz tak. Głowica do sprawdzenia i planowania,nowe uszczelki,sprawdze rozrząd odrazu i jedziemy dalej z koksem jak nie zacznie jeździć to albo staw i wjade po dach albo piątke Pb i zapałki

e to lepiej oddaj mi

_________________
vitarka 1.6 8v 1989r (w trakcie prób odnowy )
lift 4'' by RADZIKONE+ma być 5cm body-lift
spawlock tył był i się zmielił ale myślę nad ponownym spawaniem (prawie nowom spawarkom-własnorecznie)
silverstone MT-117 X-TREME 31/10,5/15

Pamiętaj o snorklu!
Chociaż to całkiem odważne posunięcie, jak na auto, które nie chce jechać nawet gdy silnik i komp nie jest pod wodą

_________________
Futrzak->Vitka'89 ->Vitka'95->GV2000->Korozjara

jest snorkel to wjade i zostawie ją niech stoi do póki woda ze stawu nie zejdzie.

Panowie więc tak. Nie chce się stresować ale po wymianie uszczelki pod głowicą i regeneracji głowicy miałem nadzieje że problem minie ale niestety nie. Przejechał jakieś trzy kilometry i całkiem fajnie jechała ale potem wracając dojeżdżając do warsztatu już czułem spadki mocy i przymulanie. Głowica mnie kosztowała 330zł (szlif,szczelność,docieranie zaworów,prowadnice zaworowe,uszczelniacze) + uszczelki nie licząc roboty.
Ale dobra jak już tyle dołożyłem to do końca cza jechać.
Moje uwagi.
Podczas rozbierania okazało się że ta uszczelka którą docinałem jest walnięta. Zaraz dorzucę zdjęcie i pokaże w którym miejscu była walnięta dodam że jutro jak będę miał chwile to jeszcze raz do niej zaglądnę czy znowu jej nie wywaliło. Może coś jest nie tak i ją wydmuchuje ale tym razem dałem grubsze płótno więc wątpię.
Koledzy teraz tak. Ta uszczelka była wydmuchana w miejscu gdzie powietrze pod monowtryskiem przechodzi do takiego kanału albo dokładniej kanałów w kolektorze ssącym które przed samą głowicą zakończone są takimi zakrzywionymi rureczkami. Wie ktoś może do czego te kanały?
Wydaje mi się że teraz pod obciążeniem jak jade to nie buczy tak w dolocie jak wcześniej ale może mi się wydaje. Będę próbował jutro jeszcze.

Dzisiaj jeszcze podmieniłem kompletny wtrysk od 100% sprawnej śmigającej vitarki.
Podsumowując:
-głowica i kpl. uszczelek OK
-wtryskiwacz i reszta czyli TPS OK
-sonda lambda nowa
-rozrząd i małe koło (klin) OK
-mikser gazowy założony z Vitary która śmigała i na PB i na LPG
-układ dolotowy wykluczony
-układ wydechowy wykluczony

Wyjeżdżam z warsztatu i nawet fajnie jedzie i im dalej tym bardziej zaczynam czuć że zaczyna przymulać. Wracając już muli i dochodzi do 3500obr i dalej nie może. Czegoś jej brak. Bez snorkela to samo.

Nie pamiętam już (bo wątek opasły się zrobił ). Sprawdzałeś ciśnienie paliwa?
Pozostał ci już chyba tylko komputer z niepodmienionych rzeczy...

Dokładnie. Od początku było pisane o komputerze żebyś podmienił.
Ewentualnie jeszcze dla świętego spokoju sprawdź czujniki na kolektorze te dwa obok czujnika temperatury. Jeden jest od temperatury powietrza, drugi nie pamiętam (bo masz motor 8v,tak?)
Miałem tak że jeden był uszkodzony i zamulało auto na benzynie. Po wypięciu kostki komp przechodził w tryb awaryjny ale auto jechało.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Mam drugi komputer i podmieniałem. Czujniki jeszcze podmienie bo mam od dobrej vitarki to podmienie i pojeżdżę. Ciśnienie sprawdzałem i cały czas było około 2bary. Pisze około bo niezbyt dokładny manometr miałem i podczas spadków mocy nie było spadków ciśnienia.