Muszę zadać kilka pytań, żeby mieć 100% pewność - bo jednak samochód mam do jazdy na co dzień i przestój musi być maksymalnie krótki.
Jako, że mam już rozwalone tuleje wahaczy przednich (już, bo całe wahacze zmieniałem w styczniu - tandeta) pomyślałem o założeniu polibuszy - niby trwalsze. A jak już zakładać i mieć rozdarte przednie zawieszenia i auto na warsztacie to profilaktycznie można i na tył wstawić a wtedy to już tylko mały krok, żeby zrobić lifta. Lift od Radzika - 10cm - to dla mnie za dużo. Raz, że finansowo a dwa że nie ma zupełnie takiej potrzeby do mojej jazdy. Zdecydowałem się więc na ten na podkładkach.
Dochodzimy więc do pytań.
Podkładki -
http://allegro.pl/podkladki-pod-sprezyn ... 03338.html takie, gumowe, przód 3,5cm, tył 4,5cm rozumiem, że będą odpowiednie?
Dystans sierżanta - aktualnie znalazłem w ofertach tylko od Radzika -
http://allegro.pl/dystans-sierzanta-do- ... 22055.html - 5cm, czyli do tych podkładek w sam raz, prawda?
Dystans na wał - w aukcjach Radzika aktualnie brak ale przy kontakcie mam nadzieje będzie. 1cm, tak jak Radzik w aukcji dystansu na sierżanta pisze.
Dystanse pod tylne amortyzatory - to mi mechanik bez trudu wystruga chyba?
Dystanse na przednie amortyzatory - czy przy takim lifcie w zupełności wystarczające jest odwrócenie oryginalnych mocowań czy będą plusy innego rozwiązania? Niskie dorabiane dystanse? Tylko przez kogo i za ile o-)
Pytanie dodatkowe, nie o lift tylko polibusze:
http://allegro.pl/polibusze-suzuki-vita ... 55150.htmlhttp://allegro.pl/polibusze-tuleje-suzu ... 22982.htmlCzy jedne od drugich się czymkolwiek różnią i czy to dobry wybór. Czy lepiej brać jakieś inne?
Czy może generalnie się mylę i nie warto tego wkładać tylko kupować normalne tuleje?