suzuki.info.pl

Samochód to Vitara 1990 r. 1,6 wtrysk z LPG - na zimnym silniku pali od tzw. strzała. Im więcej się rozgrzeje tym większy problem z odpaleniem (zaczyna gadać od razu ale nie pali i jest dużo kręcenia rozrusznikiem aż załapie) aż do takiego stanu że nie pali wcale po osiągnięciu temp. roboczej przez silnik. Objawy te same na benzynie i na LPG. Od czego zacząć poszukiwania?

Ja bym zaczął od prądu. Spróbuj podmienić cewkę na początek potem czujnik hala w aparacie.

A ja bym zaczął od sprawdzenia luzu na zaworach. Wygląda że go brakuje i w miarę nagrzewania coraz więcej się nie domykają,przez to coraz gorzej z zapalaniem ze wzrostem temperatury silnika.

_________________
Zapraszam na stronę: Facebook.com/pfeoffroadpolska/
Zderzaki, osłony, bagażniki vitara/ samurai

Ale ten samochód rzucił palenie z dnia na dzień więc luz zaworowy to chyba jednak nie to. W jednym z tematów znalazłem info o odłączeniu czujnika temp. ale oprócz świecącego chceck engin nic to w temacie nie zmieniło. Z tym prądem to do sprawdzenia oczywiście ale jaki wpływ na palenie miałoby w tej sytuacji nagrzewanie silnika?

"to chyba jednak nie to" najlepsze stwierdzenie w diagnozowaniu usterek w motoryzacji.
Jak cewka jest przegrzana to dostaje przebicia powyżej jakiejś temperatury i dopóki nie wystygnie to nie da iskry - i to jest jakaś stała temperatura,a nie trochę chodzi ,trochę gorzej zapala- albo jest przebicie na izolacji albo nie ma.
Po objawach jakie opisujesz to wygląda na zawory.
Ewentualnie gdyby był walnięty czujnik temperatury ale nie ten od wskaźnika na desce,tylko ten od sterownika silnika - wydaje mu się że jest silnik zimny i zwiększa dawkę paliwa i zalewa go bo jest jak na ssaniu. Po świecach by było widać że czarne,okopcone są. Ale piszesz że na lpg też to masz to znaczy że raczej nie czujnik.

_________________
Zapraszam na stronę: Facebook.com/pfeoffroadpolska/
Zderzaki, osłony, bagażniki vitara/ samurai

Witam! Mam bardzo podobny problem z moją Vitarą. Też mam silnik 1,6 tyle że 16V 100km. Jak jest zimna odpala normalnie od strzała a jak się powiedzmy przejedzie parę km i zgasi auto za cholerę nie chce odpalić. Można kręcić 10minut i nic nawet nie próbuje załapać. Ale jak ostygnie znowu pali od strzała. Myślałem, że to może coś z instalacją LPG i że poprostu sterownik odcina wtryski ale wczoraj wypiąłem całkowicie instalkę i dalej nic dalej nie odpala (jak jest ciepła). Macie jakieś pomysły?

Ten silnik ma 94km czy 97km ? i z jakiego roku produkcji pochodzi ?
Jak Ci zgaśnie to sprawdź czy nie ma iskry czy nie podaje paliwa, jakiś jest tego powód niezapalania. Czy masz suche świece ,czy mokre - zalane. Jak masz walnięty czujnik temperatury i wydaje mu się ze silnik jest zimny to go zalewa, bo na zimnym dawka paliwa jest większa a na gorącym za duża i go zaleje i nie zapali. Poza tym świeczki powinny być czarne okopcone z nadmiaru paliwa przy uszkodzonym czujniku.
Albo po prostu nie masz luzu na zaworach.

_________________
Zapraszam na stronę: Facebook.com/pfeoffroadpolska/
Zderzaki, osłony, bagażniki vitara/ samurai

Może też siadać czujnik położenia wałka albo cewka, czasem się tak dziwnie zdarza, że na zimnym pali ładnie, a na gorącym, po zgaszeniu już nie dychnie.
Jak wspomniał przedmówca (a raczej przedpiszca), jak się tak znowu stanie, to w pierwszej kolejności sprawdź świece pod kątem iskry i obecności paliwa.

_________________
SJ416

Niestety część użytkowników nie podaje modelu, roku, typu silnika, roku pojazdu, roku prod silnika a często są przekładki i potem jest wróżenie z fusów,a czasem przypadkowe niezamierzone złe odpowiedzi. To że są to Suzuki to można się domyślić , ale po co zgadywać, no chyba że ktoś się wstydzi czym jeździ. Patrząc na takie zapytania to nie wiadomo czy chcę się on pożalić, pochwalić że ma problem, czy może chce uzyskać konkretną poradę żeby rozwiązać swój problem ?
Forum chyba jest po to żeby sobie pomagać. Amen

_________________
Zapraszam na stronę: Facebook.com/pfeoffroadpolska/
Zderzaki, osłony, bagażniki vitara/ samurai

Kolego tosiek nie wiem czy do mnie pijesz i o co Ci tak naprawdę chodzi bo czytam trzy razy twój wpis i dalej go nie mogę do końca zrozumieć...
W poprzednim moim poście napisałem, że chodzi o Vitkę i że jest to silnik 1,6 16V (nie 100 a dokładnie 97km) nie napisałem jedynie roku produkcji- mój błąd Vitka jest z roku '91. Pozostałym dzięki za odpowiedzi. Jutro w sobotę jak znajdę trochę czasu sprawdzę na początku iskrę i świece a w dalszej kolejności jak wyeliminuję cewkę/czujnik zabiorę się za układ paliwowy.
Jeszcze jedno pytanie co do czujnika temperatury. Czy to ten zamontowany w obudowie termostatu? Czy z niego idzie też informacja na deskę rozdzielczą? Bo jeśli tak to od dłuższego czasu nie pokazuje mi dobrze temperatury więc może to faktycznie on...

Kolego olafffff nie wiem dlaczego czytałeś to trzy razy, wystarczy raz ze zrozumieniem. Nie wiem po czym odnosisz wrażenie że do Ciebie piję, przecież napisałem ogólnie "część użytkowników" a nie zwracałem się bezpośrednio do Ciebie. Chociaż może to jest wg przysłowia "Uderz w stół,a nożyce się odezwą"
Poniekąd powinienem też zwrócić się do Ciebie, piszesz " 1,6 tyle że 16V 100km" takich silników w Vitce nie było, ale były np w Focusach, popularne autko ze względu na sprężyny z zawieszenia, można pomyśleć że sobie z Fokusa wsadziłeś silnik. Zresztą jeszcze w wielu innych markach stosuje się silniki 100 konne.
Także nie do końca jasno opisałeś w jakim silniku tkwi problem. A nie jest to teleturniej żeby zgadywać, tylko forum na którym powinniśmy sobie pomagać, i wolny czas poświęcać na modyfikację czy jazdę po bezdrożach, a nie marnować go na poszukiwanie przyczyny powstałej usterki.
Poza tym OjciecMocyMroku też pisze " 1990 r. 1,6 wtrysk z LPG" i teraz pytanie - olafffff - czy mi napiszesz co on tam ma??? Jednopunktowy czy wielopunktowy wtrysk, 8v czy 16v , no i z którego roku jest ten silnik, bo w aucie z '90 niekoniecznie musi być oryginalny czy w ogóle z suzuki ? Może to 16v ale po '98 i problem z cewką odpada bo są cztery, a to musiałby być wyjątkowy przypadek żeby równocześnie wszystkie cewki przegrzewały się równocześnie i dostawały przebicie, czyli gdzie indziej należało by szukać usterki,a może to starszy model i ma jedną cewkę i rozdzielacz, i jednak w cewce tkwi problem.
Także nie wszystko jest jasne po niepełnym opisie, zwłaszcza w dziale technicznym - silnik i jego osprzęt !

I TU POWSTAJE PYTANIE CZY JEST SENS POMAGAĆ ,

_________________
Zapraszam na stronę: Facebook.com/pfeoffroadpolska/
Zderzaki, osłony, bagażniki vitara/ samurai

Jest Morduchno, póki duch w narodzie nie ginie i ludzie chcą grzebać przy żelazie. Mimo że kultura techniczna leci, na łeb na szyję czasami

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"

Rzeczywiście nie napisałem - wtrysk jest jednopunktowy, a silnik 8-zaworowy. Nie znam dokładnej historii silników w Vitarze i wydawało się, że dal tego rocznika (to podałem) to już był szczyt technologiczny.
U mnie problem to prąd - ginie iskra po rozgrzaniu. Nie umiem tego jakoś racjonalnie wyjaśnić bo jak się uprę i dłużej pomęczę rozrusznik to samochód w końcu zaskoczy i silnik normalnie pracuje. Co tu jest problemem w odpaleniu skoro dalej pracuje?

jak się rozgrzeje to zaczyna też przerywać ?

_________________
Wszystkie części używane do Vitary
Wysyłka i odbiór osobisty.
Dzwoniąc powołaj się na forum
Poznań 602 813 811

U mnie chodzi super czy zimny, czy w pełni zagrzany. Tylko uruchomienie ciepłego jest problematyczne lub wręcz niemożliwe. Takie samo zachowanie na PB i LPG.