Pacjent: long 2.0 v6 Taki problem - hałas ze skrzyni, od dawna i się nasila o-) Takie trochę rzegotanie, trochę świszczenie. W następujących okolicznościach: Silnik uruchomiony, auto stoi, skrzynia na luzie, sprzęgło nie dotykane - hałasuje. Silnik uruchomiony, auto stoi, skrzynia na luzie lub biegu, sprzęgło wciśnięte - nie hałasuje. Silnik uruchomiony, auto jedzie, skrzynia na biegu, sprzęgło nie dotykane - hałasuje. Silnik uruchomiony, auto jedzie, skrzynia na biegu, sprzęgło wciśnięte - nie hałasuje. Silnik uruchomiony, auto jedzie, skrzynia na biegu, sprzęgło tylko leciutko wciśnięte, tak, że nadal przekazuje napęd, można przyspieszać - nie hałasuje.
Jak myślicie, co jest do wymiany? Ostatni punkt daje mi nadzieje, że to łożysko sprzęgła jest jakieś luźne, i jak się je lekko dociśnie luz się kasuje i cichnie. Ale w większości przypadków uszkodzenie łożyska wyciskowego objawia się odwrotnie - hałasuje po wciśnięciu pedału sprzęgła, kiedy jest obciążone. Natomiast od mechanika usłyszałem diagnozę - skrzynia.
Pytanie pomocnicze - skrzynia od GV 2.5v6 spasuje do longa? Do silnika spasuje, bo przecież 2.5 się przekłada do Vitar. Ale reszta? Mocowania, wybierak itd? Bo jak by doszło do wymiany skrzyni (obecna i tak jest średnia, synchronizatory się kończą) to na rynku słabo jest z tymi z Vitar 2.0 v6 a urodzaj tych z GV 2.5.
|