dołączę się do tematu
przerabiałem ten problem jakieś 2 miesiące temu z lejąca nagrzewnica..po wyciągnięciu jej okazało se ze cieknie na uszczelkach tych dekli z tworzywa po za tym wyglądała bardzo dobrze
Po tym jak dowiedziałem się ile kosztuje nowa

a do używanej nie bardzo bylem przekonany postanowiłem ja zreanimować,

i się udało narazi jest ok przejeździłem na niej puki co 1,5tys. km i trzyma
w skrócie opisze jak i czym:
1 Po rozgięciu tych przetłoczeń śrubokrętem wyciągamy dekle z obydwóch stron,
2 prostujemy blachy po rozginaniu kombinerkami żeby nie było problemu z włożeniem tego spowrotem
3 czyścimy dokładnie!! wszystko ( chłodnice, dekle, stara uszczelkę )grubym papierem ściernym w miejscu styku elementów żeby poprawić przyczepność kleju, i myjemy benzyna ekstrakcyjna.
4 i najważniejsze klej ja osobiście używałem sikafleks (+ primer do niego )nie pamiętam dokładnie jaki model ale jak ktoś będzie zainteresowany mogę sprawdzić
5 malujemy podkładem po wyschnięciu nakładamy klej nie zapominamy o starej uszczelce potrzebnej tylko do tego żeby nam dekle za głęboko nie wpadły.
6 wkładamy dekle i dociskamy je dwoma ściskami stolarskimi następnie zagniatamy boki blachy jak były fabrycznie do tego celu używałem kawałka płaskownika kładąc w miejscu zagięcia i uderzając w niego młotkiem i tak do okola z obydwóch stron

7 odkręcamy ściski zgarniamy nadmiar kleju czekamy jak wyschnie i gotowe,
ja jeszcze robiłem próbę ciśnieniowa powietrzem (2 atm) żeby być pewnym ze trzyma bo jak wiadomo dużo roboty by było demontując ja od spowrotem

trochę się rozpisałem ale może się komuś przyda
