suzuki.info.pl

Witam Szanowne Grono

Dziś mnie coś napadło i porobiłem naprawy lakiernicze w moim bulwarze, scenariusz wiadomy: czyszczenie, odtłuszczanie, podkład, lakier ... i tu się zaczyna problem bo mam metalik. Polakierowałem lakierem MOTIPa (kilka cienkich warstw) a na to wedle zaleceń poszedł lakier bezbarwny tej samej firmy (też kilka cienkich warstw).

Pomijając to, że w jednym miejscu zrobiłem zaciek, to wyszło całkiem znośnie ale dla pełni lansu (i spełnienia zaleceń producenta lakieru) chciałbym to wypolerować (za bardzo widać miejsce naprawy + jakieś "kropki" bezbarwnego lakieru, które nie do końca dotarły do celu).

Czy znacie jakiś środek i technikę godną polecenia

Mi na myśl przychodzi cif prosto z kuchni + technika klasyczna (szmata i jedziemy ), lub wosk jakowyś + maszyneria do polerowania (mam gdzieś taką szlifierko-polerkę mimośrodową), ale pewnie istnieje coś stworzone do tego celu i nie aż tak chałupnicze

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

papier 1500- 2000 potem pasta polerska G3

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80

tym papierem to na mokro czy na sucho szlifować?
taka pasta może być: http://allegro.pl/item656667832_pasta_p ... salna.html ?
i jak tą pastą polerować - ręczna robota, czy można maszynowo (tylko czy się coś tam nie zagrzeje? lakieru nie uszkodzi?). W sumie nie mam dużo powierzchni, więc jeśli ręcznie wystarczy to chętnie poćwiczę.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Papierkiem na mokro i jesli nie ma tego dużo to raczej ręcznie. Jak nie robiłeś tego wcześniej szlifierą, to można tylko efekt popsuć. A póżniej szmatka i pasta polerska lekkościeralna jak wyżej albo "tempo" (dostępna prawie wszędzie).

_________________
Była Suzuki Vitara 1.9 TD 2000r
Obecnie Suzuki Grand Vitara 2.0 TD 2003r

Z całym szacunkiem Sławku, ale bardziej polecałbym G6 dla kogoś kto nie robi tego dość często.
Tak myślę

_________________
była Vitka na standartowych 235/75

dzięki za podpowiedzi

Czym się różni G3 od G6, wielkością "ziaren"?

Coś już tam w życiu polerowałem, ale nie był to lakier samochodowy w przypadku pleksi to pamiętam, że najpierw na mokro papierem, a potem właśnie pastą polerską męczyłem (ale nieokreśloną - jakaś taka zielona z puchy, prosto ze stoczni ) - wszystko maszynowo i z matowej zrobiła się elegancko przezroczysta.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

W takim razie poradzisz sobie spokojnie
Jak napisałem wyżej testowałem pastę "tempo" i było ok.

_________________
Była Suzuki Vitara 1.9 TD 2000r
Obecnie Suzuki Grand Vitara 2.0 TD 2003r

przetestowałem pastę Tempo - bardzo delikatnie ściera i trzeba się nieźle napocić, żeby np. głęboką rysę spolerować (nie wygładzić całość, tylko ją "odmatowić"), natomiast do lekkich zmatowień, zadrapań jak najbardziej OK. Wydaje mi się, że na koniec można by było ją użyć, ale wcześniej jakąś bardziej ścierną jednak, bo Tempo jest naprawdę bardzo delikatne.
Generalnie jestem zadowolony, mimo, że odcień lakieru nie ten co trzeba , do tego szpachli nie użyłem, to i wżery lekkie widać (powierzchnia nie jest płaska) - ale estetą nie jestem, chciałem, żeby mi nie rdzewiało i nie rzucało się w oczy straszliwie, a szpachli się trochę brzydzę . Następnym razem, zakupię za radą slawa G3 - może będzie się ciut łatwiej to robiło , to się podzielę wrażeniami.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Ja po lakierowaniu uzywalem papieru na mokro 2000 potem pasta Farecla ktora tez sie stosuje na moro i na koniec pasta Tempo. A co do zacikow to w zaleznosci od wielkosci mozna spoleowac papierem

_________________
suzuki santana viara 96r. 1.6 8V/gaz + blos
Lift merc-felicja/bodylift +5cm, Yokohama A/T-S 235/75r15

u mnie zabrakło tej pasty pomiędzy papierem a Tempo i czuć to w rękach nie posłuchałem, żeby G3 użyć - mój błąd

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

Jak masz szlifierke kolt z reg obrot. To nawet tempo Ci spoleruje rysy. Ale jak chcesz efektu to farekla dużo wody najpierw mało a potem na dojazd więcej i jazda.Najpierw przyciskasz dość mocno a potem coraz słabiej. Jak tak zrobisz to nie będziesz miał wytarć widocznych na ostrym słońcu w postaci owarnych rys. Potem można jeszcze politure nanieść i do następnych gałęzi:)Pozdrawiam

Rety - ludzie...
Przecie pierwsze błoto i będzie po polerowaniu...

Ja bym tam wolał zielony mat

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...

Testowałem ... jedynie więcej rys, a nic się nie spolerowało

To tak przy okazji zadam pytanie specom - jak mam głębokie rysy, nie do metalu, ale blisko to co najlepiej z nimi zrobić, żeby ruda nie chwyciła?
1. Kredka z marketu (chyba bez sensu ... nigdy takiej nie miałem, ale nie przemawia do mnie) ?
2. lakier "zaprawkowy" (taki jak do paznokci czy co tam .... z mini pędzelkiem, dostępny w motoryzacyjnych), ewentualnie bezbarwnym prysnąć później ?
3. zmatowić -> podkład -> lakier -> lakier bezbarwny -> polerka ?

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

JAK masz rysy nie do metalu to po co zaprawki. Co sie da to zapoleruj. A jak naprawde nie masz co robić to zaprawki paprer wodny2000 polera a jak mało to wpyłki papier wodny 2000. Ale może lepiej cały na zielony khaki poliuretan wojskowy oczy wiscie mat.

nie chodzi mi o lans, tylko o zapobieganie gniciu (ale tak, żeby jako tako to wyglądało, bo moja druga połowa ma zmysł estetyczny, którego mi brak ). Skąd mam wiedzieć, że na pewno nie są do metalu - z mikroskopem nie oglądałem ... więc wolałbym czymś to zabezpieczyć zawczasu, niż później rudą tępić. Teraz poświęcę parę/paręnaście minut przy okazji i parę złotych. Później steki minut i setki złotych

mi tam mój zielono-niebieski metalik pasuje

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki