jeśli chodzi o nas, to z przyczyn, nazwijmy to losowych, w tym roku pewnie nie damy rady pojechać, ale tu niechaj wypowie się dudas

Co do samego wyjazdu, to na węgrzech chyba nie za wiele ciekawych miejsc, przejechaliśmy przez nie ot tak i nic ciekawego nie rzuciło się w oczy, o wiele ciekawiej jest jechać do rumuni przez ukrainę.
Sama Rumunia to: fajnie można pojeździć jadąc z baia mare do sapante przez góry, ale trzeba w pewnym momencie zjechać z wytyczonych dróg leśnych i trochę poprzebijać się przez łąki. Ale i tak proponuję pojechać bezpośrednio do borsy i wbić w góry najgłówniejszą drogą leśną i szukać tam schroniska przy przekaźniku. Właściciele są bardzo przyjacielscy i na pewno zaproponują nocleg, można też u nich kupić jakiś alkohol domowej roboty. Tam można sobie nawet urządzić bazę wypadową na kilka dni i zjeździć cały Maramures, tras jest od groma.
Bukowiny jakoś gorąco nie polecam, w porównaniu z maramures to takie małe górki

Podobno góry forgarckie też są fajne, ale my tam nie dotarliśmy, za mało czasu było.
Jakby kogoś interesowało to mamy 4 filmy z rumuni:
http://www.youtube.com/4x4ns#p/u/6/dvDWsrx6rF0http://www.youtube.com/4x4ns#p/u/5/goaKwZtmU18http://www.youtube.com/4x4ns#p/u/4/-XsWC2OF1K4http://www.youtube.com/4x4ns#p/u/3/6iQkGYWcZ5Epozdrawiam
_________________
krzysiek, 2.0 v6, 97', trochę zmotana
