suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest czw maja 08, 2025 7:39 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 611 Następna
Autor Wiadomość
Post: pt kwie 24, 2009 4:03 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
Odwiedzilem dziś pana Blacharza z nienacka..


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: wt kwie 28, 2009 8:26 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
Pojechałem dziś d Pajęczna po reperaturki i nowe błotniki.
Całość wyniosła mnie 450zł

Jutro jadę do blacharza i mam nadzieję zrobić nieco fotek.
ps. podobno lift nadwozia już gotowy :roll:

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: śr kwie 29, 2009 11:42 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
Reperaturki i błotniki dostarczone, ponieważ jest juz rozgrzebane postanowilem od razu zatrszczyć się o snorkel ;)

a tu foto: podłoga jak widac już pospawana od strony kierowcy, z przodu też znalażlo się trochę pracy:

ObrazekObrazekObrazek

Spawacz wydaje sie nie kantować i szuka rudej zamiast jej unikać

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 7:51 am 
To jest pewnie minia?Albo jakiś urekor. a co ty byś dał nasz "znawco"(bez obrazy)Tak sie składa że ja sie bawie w takie motanki moze nie jako profesjonalista ale jako solidny samouk. Napisz co Ty radzisz... Taki jestem ciekawy :roll:


Na górę
   
Post: czw kwie 30, 2009 8:53 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
stashek pisze:
pamietasz jak pisalem ze wspomnisz moje slowa? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Nic na razie nie wspominam, a z tego co juz zauważyłem czytając WSZYSTKIE tematy, które dotykają zabezpieczeń przed rdzą to każdy sposób jest beznadziejny, amatorski, fuszerski itd itd, bo każdy zna się najlepiej i ma inne zdanie.
Tak więc ja zdam się na człowieka, który robi to od lat i ma dobrą renomę.

pozdr

ps.bardzo proszę o nierozwijanie wątku zabezpieczeń przed korozją w tym temacie bo wszyscy się już naczytali na ten temat. Dziękuję

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 10:26 am 
Nie no przepraszam przecie widze ,że gość robi konkretnie a "ten" sie znowy czepia chciałem żeby napisał co "on"(stashek) by zrobił.


Na górę
   
Post: czw kwie 30, 2009 10:38 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
Zaspokajając Twoją ciekawośc i mam nadzieję zamykając wątek rudej odsyłam Cię pod pierwsze lepsze linki:
viewtopic.php?f=5&t=161&st=0&sk=t&sd=a&start=15

viewtopic.php?f=29&t=1820

end.

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 10:49 am 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: ndz kwie 26, 2009 10:44 am
Posty: 10
Lokalizacja: Slomczyn k.Konstancina
Ja zaczyszczam zawsze ile sie da a potem maluje tlenkowa. Niektorzy mowia, ze to blad, ze syf zaraz wyjdzie. No coz, rury w cieplownictwie tym maluja a leza dlugie lata w ziemi :mrgreen: Jeszcze z pod zadnego miejsca pomalowanego ta farba nie wyzla rdza. Nawet z pod wyrzezbionego z latek nadkola w starym kadecie ktory stoi i wrasta w ziemie juz od 10 lat :lol:
Nie mowie ze to metoda ok ale u mnie sie sprawdza. Moze to dlatego ze zaczyszczam zawsze tak aby nie zostala zadna nawet najmniejsza rdza ;) Na podloge stosuje zabezpieczenie do podwozi na bazie nitro.

_________________
Vitara long 1.6 91'
LC LJ70 ht 2.4td 90'
LC LJ70 2.4td 86' 33"


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 1:18 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 22, 2007 4:33 pm
Posty: 2214
Lokalizacja: Gdańsk
Stashek - ja również stosuję taką farbę...Corina się nazywa - o taka:
http://www.ekwasek.pl/index.php?product ... rod_id=369

I coś mi się nie chce wierzyć, w to co mówisz. Mam ją ze stoczni, jest stosowana do zabezpieczania okrętów...Sorki, ale nie uwierzę, że nie wiedzą co robią.

Przekonaj mnie, że farba jest do d... dowodami. Przydadzą się każdemu.

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki 8)
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy :mrgreen: - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 1:43 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
Może cały myk polega na tym, żeby pozbyć się najpierw rdzy i nie ominąć jakiegoś kawałka, a malując nie zostawić gołej blachy gdziekolwiek...

No ale ja oczywiście nie znam się.

Tylko Stashek. Czy Ty dasz mi gwarancję, że Twoja metoda jest najlepsza? czy za pół roku będę mógł Cię odwiedzić i zmusić do poprawienia? Chyba to odróżnia Ciebie od blacharza, który pracuje nad moim autem. Od niego będę mógł wrazie problemów wyciągnąć konsekwencje..

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 4:06 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
Czyli innymi słowy próbujesz przekonać forumowiczów, ze jeśli nie decyduja się na naprawy swoich terenowych samochodów po cenach wyższych niż ich wartość to są amatorami i partaczami?

przecież to nie jest mustang z 67r tylk suzuki vitara :)

Wybacz, ale jeśli zapłaciłbym Tobie grubą kasę za naprawę po czym zniszczyłbym jakiś element w lesie podczas zabawy to nie wiedziałbym czy się śmiać czy płakać, bo przecież nadawałoby się do ponownej regeneracji, inaczej byłoby to partolenie nie prawda?

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 5:35 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 22, 2007 4:33 pm
Posty: 2214
Lokalizacja: Gdańsk
stashek pisze:
corina nie jest materialem stosowanym w samochodowce.


A dlaczego? Droga nie jest. A jest dobra, więc o co chodzi?
Nie jest, bo nie jest, czy tak na jakiejś politechnice powiedzieli, czy w innej szkole?

Bo nie widzę uzasadnienia... :roll:

_________________
Klasyczna legenda - Range Rover Classic 2 drzwi 3.5 V8 gaźniki 8)
Jeszcze bardziej legendarna legenda - LR Discovery 300Tdi, w Camel Trophy :mrgreen: - Już nie ma
Legenda na kołach - LR Discovery Series II Td5 XS - Już nie ma
Już nie ma Vitary...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 6:28 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
Cytuj:
dokladnie jest tak jak piszesz. przedstawiona przez ciebie "naprawa" jest fuszera i tyle. czy to moja wina ze za dobra robote nalezy zaplacic duzo ?


Wiesz tak mi się wydaje że to jest Twoja wina.
Przez takich ludzi jak Ty inni nie wierzą w ludzką uczciwość, bo przecież najbardziej uczciwym jest ten kto z Ciebie zedrze. Od dwóch miesięcy czytam Twoje posty i zauważylem, że skupiasz się głównie na sadzeniu mądrości, które jakoś niewiele wnoszą do tematu - wnoszą napewno wiele w fundamenty twojego ego. Często oceniasz ludzi nie znając, a ich pracę oceniasz jako słabą tylko dlatego bo uważasz, że tylko Twoja praca i Twoja metoda jest warta grosza i to BA nie małego bo przzecież Ego kosztuje.
Widzisz, możesz się produkować, ale dla mnie nie jesteś wiarygodnym człowiekiem i wcale nie wynika to z Twoich kompetencji czy ich braku, poprostu twoje posty - budulec forum - nie przemawiają do mnie. I umówmy się, że to dlatego bo jestem naiwny - wierzę, że tą wersję łatwiej zniesiesz.

Cytuj:
wiesz co znaczy dobrze i tanio? to dwie naprawy. nigdy jedna.
juz ci pisalem ze za 8 stowek ktore ty masz zaplacic typowi to ja bym nawet materialow potrzebnych do naprawy nie kupil. o czym tu wiecej dyskutowac?

1. Nie zauważyłem żeby ktoś na tym forum obrazał Ciebie.
2. Widzę, że lepiej ode mnie wiesz ile zapłacę. Albo czytasz bez zrozumienia.
3. To tylko tak, żeby twoje erwy jednak nie pozostały niepobudzone po przeczytaniu postu. Stac Cię na to, żeby niekomentować?


Resztę przepraszam za oftopik. Mam nadzieję, że wrócimy do meritum

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 7:35 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 31, 2009 5:14 pm
Posty: 260
Lokalizacja: Częstochowa
jakośc mnie nie zaskoczyłeś.

_________________
Ehh Suzi Suzi...


Na górę
Post: czw kwie 30, 2009 8:44 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 23, 2009 10:43 am
Posty: 1886
Lokalizacja: warszawa/nowa ruda
witam!
musze sie wtracic do tej rozmowy, bo mnie strasznie drazni i korci, zeby dodac swoje 3 grosze ;)
mysle, ze obaj [w pewnym sensie] macie racje. jeden chce wydac jak najmniej, a drugi chce zarobic na tym z czego zyje. podobnie jest w innych branzach. ja jestem grafikiem i wiem za ile moge wycenic jakas robote/projekt [w sklad wyceny wchodzi wiele elementow, o ktorych tutaj nie bede sie rozpisywal]. zawsze jednak znajdzie sie ktos, kto moze to zrobic taniej. taniej - nie znaczy gorzej. czasem jest to spowodowane nizsza samoocena, miejscem zamieszkania [kozia wolka, wroclaw, scinawka czy warszawa maja rozne standardy kosztow utrzymania ;) ].
ok - wracajac do tematu - z tego co skumalem to gump nie chce wydawac majatku na cos, co i tak moze [w krotkim czasie] powrocic do stanu sprzed remontu [chociazby ze wzgledu na upalanie w terenie]. rozumiem jego podejscie - po co wydawac duze pieniadze na "profesjonalne" remonty [specjalnie pisze "profesjonalne" w ten sposob, bo cena nie zawsze "czyni cuda"] jesli za chwile moze to wszystko sie konkretnie porysowac, podrapac, pogiac i w efekcie koncowym znowu zardzewiec?
moim zdaniem dla niego najwazniejsze jest to, zeby jego viertarka wygladala przyzwoicie i nie straszyla dziurami i rdza na pierwszy rzut oka, a do tego - jak przy okazji jazdy w terenie - sie porysuje troszke ;) , to strasznej szkody i zalu nie bedzie ;)
wiec po co wydawac spore pieniadze? proste.
za to stashek stara sie podejsc do tematu profesjonalnie. nie zamierzam wnikac jak bardzo profesjonalnie, ale z jego postow na tym forum wynika, ze bardzo [przynajmniej bardzo sie stara ;) ]. rozumiem, ze bez wzgledu na to, czy to bedzie syrenka, polonez, viertarka czy porsche [mimo wszystko viertarke umiescilem zaraz przed "prosiakiem" ;) ], to pewne materialy kosztuja tyle samo. jesli ktos wyda "gruba kase" na kupno "prosiaka" i po tym okaze sie, ze jednak cos tam w nim trzeba "odrdzewic", to dla niego wydatek 2 lub 3 k. nie bedzie gral wielkiej roznicy. w momencie - kiedy ktos kupuje samochod za 5-8 k. - ten sam koszt naprawy wydaje sie jakas paranoja i zdzierstwem. a w sumie roboty i materialow pojdzie tyle samo na jedno i drugie auto.
tak na prawde wszystko zalezy od podejscia i zalozenia do czego nasze wymazone auto ma nam sluzyc, jak dlugo, jak bardzo jestesmy z nim zwiazani [w przypadku viertarek chodzi glownie o wiez emocjonalna ;) ] i najwazniejsze - na ile nas stac. to jest strona wlasciciela samochodu. strona "profesjonalnego" blacharza wyglada nieco inaczej - zeby to zrobic tak jak nalezy trzeba wydac konkretne pieniadze [bez wzgledu na model i cene auta]. blacharz "profesjonalny" nie podejmie sie wykonac robote "na pol gwizdka", a to kosztuje. "profesjonalny" w tym przypadku to taki, ktory ma swoj warsztat, sprzet, doswiadczenie i wlasnie z tego sie utrzymuje. inni blacharze [nieprofesjonalni] robia to bez posiadania wyzej wymienionych "argumentow" i dlatego czesto bywaja tansi.
wybor nalezy do klienta, jego potrzeb i doswiadczenia.
ja osobiscie nie ulegam presji i jedynemu wlasciwemu zdaniu "profesjonalistow", bo nie zawsze okazuja sie oni wlasnie "profesjonalistami". najbardzie rozsmiesza mnie to kiedy taki "profesjonalista" po obejzeniu kilku zdjec nadkoli wie jak wyglada podloga auta, ktorego nigdy na oczy nie widzial w realu. [a moze sie myle - moze widzial, bo byl pod stuttgartem zanim viertarka pojawila sie w polsce? ;) ]
ten ostatni moj wywod mozecie sobie darowac - to sa wlasnie te moje 3 grosze, o ktorych napisalem na poczatku tego postu ;)
oczywiscie wszystkich pozdrawiam i zycze aby udalo sie pogodzic oba bieguny podejscia do remontow naszych viertarek.

_________________
we who are not as others
suzuki vitara 1,6 cabrio '92 - juz cieszy kogos innego :(


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 161 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 611 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl